Będąc w Naturze zobaczyłam szafę nowej marki kosmetycznej. Przeglądałam jej zawartość i zdecydowałam się na jeden z tuszy do rzęs.
Tusz ma ładne opakowanie (10 ml), proste i elegancie. Ma zapewnić zabójcze rzęsy. To jednak nie do końca prawda. Daje bardzo naturalny efekt, rzęsy są lekko pogrubione i trochę wydłużone. Plusem jest to, że tusz nie osypuje się i jest trwały. Po nałożeniu jednej warstwy jest ok, przy każdej kolejnej lekko skleja rzęsy. Jest to jedyny minus, jaki zauważyłam. Nie ma problemu z demakijażem. Tusz jest w kolorze czarnym.
Maskara godna uwagi.