Calligraphy - Lenght & Separation Mascara

Podsumowanie:

Tusz jest świetny tylko trzeba się nim umieć malować bo robi się to trochę inaczej niż jesteśmy przyzwyczajone. Tusz bardzo ładnie maluje rzęsy, tylko trzeba wbić go w rzęsy i przeciągnąć wtedy efekt jest spektakularny.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Gdy ten tusz pojawił się na rynku, szczoteczka a dokładniej grzebyczek był wielką innowacją. Od razu postanowiłam go kupić i pzetestować. Okazał się bardzo dobrym produktem. Grzebyczek świetnie i bardzo dokladnie rozczesywał i rozdzielał rzęsy. Wydłużał je. Konsystencja tuszu była idealna, szybko wysychała ale dawała efekt bardzo nawilżonych czarnych błyszczących rzęs.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

najgorszy tusz jaki kiedykolwiek miałam! słaby efekt, bardzo szybko się wysusza

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

nie nie i jeszcze raz nie. nie polsecam go. nie dhziala zadawalojaco, pozatym skleja rzesy i sie rozmazuje.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Naprawdę świetnie wydłuża, choć znalazłam już coś lepszego. Trwały efekt, starcza na długo, konsystencja jest z gatunku tych, że im starsza tym lepsza.
Niestety męczyło mnie mimo wszystko malowanie się tego typu szczoteczką i już raczej nie powrócę do tego produktu.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

mi osobiscie sie nie podoba jest o wiele wiecej lepszych tuszow niz ten , beznadzieja !!!!!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Kupiłam go na samym początku, zaraz jak wszedł. Wtedy kosztował jeszcze niecałe 50zł. Pamiętam, że byłam bardzo zadowolona. Co prawda za bardzo nie pogrubiał, ale bardzo ładnie wydłużał i rozczesywał rzęsy. Później minęło sporo czasu, i kupiłam go znowu (już wtedy kosztował koło 30zł). Nie wiem czemu już mi nie pasował. Sklejał bardzo. Sądzę, że już go nie kupię.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Tusz dobry, tylko trzeba nauczyc sie nim malowac. Nie kruszy sie, nei rozmazuje, ladnie podkreca.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

tusz jest do dupy, wywaliłam tylko kase w błoto, pomalowałam się nim chyba ze 2 razy i tak leżał aż sie przeterminował i wyrzuciłam do smieci
tylko tam sie nadawał

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Wychlapałam chyba połowe nim nauczyłam się nim malować czyli najpierw wytrzeć szczoteczke w husteczkę a dopiero potem malować.Ogólnie stosowanie tego tuszu to dla mnie udręka - poddałam się i wywaliłam bo efekt i tak był nijaki. nie polecam. chyba, że ktoś ma zacięcie do robótek ręcznych i duuużo czasu rano.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Może być, jak już nauczyłam się nim malować. Ale drugi raz go nie kupiłam, nie jest dla mnie. Efekty ładne, ale tusz w opakowaniu szybko wysycha.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

tusz jest beznadzieny, zdecydowanie nie polecam, mimo ze to astor, to sie zawiodlam na nim...

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

efekt wydluzenia godny polecenia tego produktu ale...no wlasnie zawsze musi byc to "ale"... grzebyk skleja rzesy i to jest bardzo denerwujace!

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

osobiscie go nie polecam o wiele bardziej lubie tusze z tradycyjnymi szczoteczkami.grzebyczek wogole nie spelnia swojej funkcji ,zamiast rozczesywac rzesy tyklko je skleja ...:/

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

taki sobie. kolejny przereklamowany tusz . mialam go 4 lata temu i dawno wywalilam.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Grzebyczek sprawdzi sie przy gestych, sztywnych rzesach, takich jak moje :-) delikatne faktycznie moze zkleic w jedna wielka rzese :\\\\ Fajnie przedluza. mozna sprobowac malowac sie druga strona grzebyczka - ta gladka, tak, tak. Chanel wypuscila taka serie w formie niemal patyczka na rynek azjatycki, specjalnie dla prostych, sztywnych rzes. Niektore stylistki nadal maja sama szczoteczke.

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

PIERWSZY NA POLSKIM RYNKU TUSZ Z GRZEBYKIEM...PO PROSTU WYPADAŁO SPRÓBOWAĆ.TROCHE CZASU ZAJEŁO MI PRZYZWYCZAJENIE SIĘ DO TAK NIETYPOWEGO ''PRZYŻĄDU''ALE GDY JUŻ NABRAŁAM WPRAWY TO TUSZ DAWAŁ PRZYZWOITY EFEKT.RACZEJ NIE POLECAM OSOBOM O DELIKATNYCH I NIEZBYT DŁUGICH RZĘSACH.KOSMETYK WYDAJNY A NAWET GDY SIĘ SKOŃCZY TO GRZEBYK MOŻNA UŻYWAĆ DO ROZCZESYWANIA RZĘS;)fajny gadżet

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

okropny..posklejane rzesy,szybko sie obsypuje..

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Tusz jest dobry. Bardzo ważne jest umiejętne nakładanie tuszu grzebyczkiem. POLECAM

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie:

Podsumowanie:

Jedna wielka rzęsa-tak zgadzam się z jedną z przedmówczyń.
Tusz zakupiłam zachęcona reklamą(a jakże!) i promocją.
I to był ogrooomny błąd.Grzebyczek jest do niczego i już więcej się na takie cudo nie skusze.Skleja straszliwie.Ani razu nie udało mi się tym "czymś" ładnie umalować rzęs.Zawsze posklejane, zawsze oubrudzona skóra.
Oddałam a koleżanka była wręcz zachwycona.Cóż widocznie nie mam dobrej ręki do grzebyczka

Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie: