Pożegnaj efekt "pandy" - pozycja obowiązkowa: tusz wodoodporny na zimę

Z wodoodpornymituszami jest tak, że to co jest ich zaletą, jest także ich wadą. Mowa oczywiście o ichtrwałości, która powoduje, że mimo, iż w ciągu dnia możemy cieszyć się ich świetnym wyglądem, nawet w trudnych warunkach atmosferycznych, to wieczorny demakijaż jest prawdziwym utrapieniem.

Zatem czy można powiedzieć, że produkt ten spełnia nasze oczekiwania? Trudno to jednoznacznie ocenić, bo jeśli się porządnie uprzemy, to we wszystkim znajdziemy wady. Mimo to chyba każda z nas przyzna, że lepiej zainwestować w tusz, który nie spłynie nam w zetknięciu z deszczem, czy płatkami śniegu, chroniąc nas tym samym przed wyglądem à la "miś panda", kiedy nasze oczy „zdobią” czarne podkówki od rozmazanego tuszu.

Dziś mam dla Was trzy propozycje:
Hypnose Waterproof Mascara Lancome – zapewnia trwały efekt do 16 godzin, idealnie pokrywa je tuszem i ładnie rozdziela.

IsaDora Build-Up Mascara Extra Volume – wyposażona w specjalną szczoteczkę XL dokładnie rozdziela rzęsy, a szybkoschnąca konsystencja sprawia, że można nałożyć kilka warstw.

Mascara Volume Clubbing Bourjois - odporna na łzy i pot, więc przyda się także, na gorące noce w klubach. Podwójna grubość szczoteczki i winylowa czerń koloru zapewniają rewelacyjny efekt.

Który z nich wybieracie?

Zdjęcia: Lancome, balticcompany.pl, Bourjois