Człowiek z natury lubi otaczać się pięknymi rzeczami, także zapachami. Perfumy to potężna gałąź przemysłu. Czy jednak zawsze trzeba używać perfum? Oczywiście, że nie. Są osoby, które nie lubią skomplikowanych kopozycji zapachowych – poza tym, dobre perfumy to wydatek około 100 zł, a to cena nie na każdą kieszeń. Młodsze osoby mogą zainteresować się sprayami do ciała. Jednym z całkiem przyjemnych jest spray firmy Avon, o zapachu lawendy i rumianku. Aromat jest delikatny, w żadnym wypadku nie duszący. Niestety, nie mogę zgodzić się z zaleceniem producenta, aby używać sprayu na całe ciało z uwagi na jego rzekome walory odżywcze, kojące i ochronne. Pierwsza pozycja w składzie sprayu to alkohol – tak więc, długotrwałe używanie na duże powierzchnie skóry spowoduje jej przesuszenie. Jeśli jednak potraktować spray do ciała jako alternatywę dla perfum (które też przecież oparte są na alkoholu), jest nieźle. Jak pisałam, zapach jest miły i nie drażni, aczkolwiek jego trwałość, w porównaniu z perfumami, jest mniejsza. Z drugiej jednak strony – cena jest niewielka, a pojemność duża. Na spokojny dzień w domu albo powrót do domu po siłowni taki spray jest w sam raz. Jednak nieprawdziwe obietnice producenta powodują obniżenie oceny.
Producent | Avon |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 16.00 PLN |