Rozjaśniam samodzielnie swoje włosy od prawie 10 lat, staram się zachowywać wszelkie środki ostrożności, aby uniknąć zniszczenia włosów, stosuję odżywki, jednakże czasem zdarzają mi się wpadki i niestety włosy na tym cierpią. Po ostatnich nierozsądnych posunięciach moja blond czupryna była naprawdę w opłakanym stanie i przez dłuższy czas nie potrafiłam sobie z tym poradzić. Włosy były skrajnie przesuszone, matowe, kompletnie nie do ułożenia, o postrzępionych końcówkach, po prostu koszmar. Jestem zdeklarowaną zwolenniczką długich włosów, jednakże w tym przypadku brałam pod uwagę ścięcie ich na krótko, gdyż nie widziałam już dla nich ratunku. Pomyślałam jednak, że warto byłoby sięgnąć po profesjonalne kosmetyki pielęgnacyjne, słyszałam opinie, że ich działanie jest bardziej intensywne niż działanie odżywek powszechnie dostępnych w drogeriach.

Zdecydowałam się na markę L'Oreal, ponieważ polecono mi ją w salonie fryzjerskim, wybrałam maskę nie odżywkę, gdyż potrzebowałam intensywnej regeneracji. I jestem z tej decyzji bardzo zadowolona, przede wszystkim dlatego, że już wiem, że zachowam długie włosy. Używam maski dopiero od około tygodnia, ale różnica jest ogromna, czupryna odzyskała blask i nie są to slogany reklamowe, moje wcześniej matowe blond kosmyki teraz po prostu błyszczą jak gdyby ich powierzchnia wygładziła się i ładnie rozpraszają światło, a to przecież takie ważne przy tego koloru włosach. Poza tym są miękkie i delikatne w dotyku, lepiej się układają, przestały być sztywne jak przysłowiowe druty, mogę swobodnie nosić je rozpuszczone, a nie jak wcześniej wstydliwie upinać w koczki czy inne kucyki.

Jeżeli poprawa kondycji moich włosów będzie postępować w takim tempie, to przypuszczam, że zanim skończę pierwsze opakowanie stan mojej blond czupryny diametralnie się poprawi. Oczywiście nie dajmy się zwariować, nic nie zastąpi regularnego podcinania włosów, o ile mi wiadomo nie stworzono jeszcze preparatu, który na stałe scalałby końcówkę włosa. Po za tym z wielką ostrożnością będę podchodzić do wszelkich zabiegów fryzjerskich, nie chcę ponownie ryzykować, gdyż już wiem jak wiele zachodu, czasu i pieniędzy potrzeba, by przywrócić włosy do stanu normalności.

Ja jestem posiadaczką wielkiego, 500ml słoja tego cudownego specyfiku, który nabyłam w cenie okazyjnej, ale podaję cenę, w jakiej salony fryzjerskie oferują nam słoiczek maski o pojemności 200ml.

4.38

Ocena na postawie 14 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę