Maska regeneracyjna do włosów

Pod wpływem niekorzystnych warunków atmosferycznych, kosmetyków do stylizacji i ciągłego stylizowania na ciepło, włosy, które mają być naszą wizytówką stają się matowe i pozbawione życia. Jednym z pierwszych objawów jest rozdwajanie się końcówek. Potem jest już tylko gorzej. Włosy łamią się i zaczynają przypominać siano. W najgorszym przypadku zaczynają garściami wypadać i na ogół dopiero w tym momencie zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, że nasze włosy potrzebują natychmiastowej regeneracji. Nie obejdzie się tu bez szamponu, odżywki i maski regenerującej. Kosmetyczną kurację należy jednak uzupełnić o zdrową dietę oraz naturalne sposoby przynoszące szybkie rezultaty.

Domowe maseczki regeneracyjne do włosów

Do odżywienia zniszczonych i matowych włosów przyda ci się kilka produktów z domowej spiżarni oraz orientalnych specyfików. Twoje włosy szczególnie polubią żółtka jaj, miód, piwo, jogurt naturalny, oliwę z oliwek i wszelkie oleje stosowane do olejowania włosów, np. arganowy, sezamowy itp. Przyda się również ocet, siemię lniane, olej rycynowy, nafta kosmetyczna, rumianek, cytryna i pokrzywa.

Nikomu chyba nie trzeba przypominać o tym, jak zbawienne działanie dla włosów ma maseczka sporządzona z oleju rycynowego, nafty kosmetycznej, żółtka i soku z cytryny. Zamiast oleju rycynowego i nafty kosmetycznej możemy użyć oliwy z oliwek lub piwa. Oliwę dobrze jest wcześniej lekko podgrzać, natomiast piwo odgazować. Tego typu mieszanki lepiej aplikować na suche włosy. Zarówno oliwa, jak i inne oleje muszą zostać dokładnie wypłukane, dlatego po spłukaniu maski konieczne jest mycie włosów. Każda domowa maseczka lepiej zadziała pod wpływem ciepła, dlatego na 15 lub więcej minut owijamy głowę folią spożywczą lub aluminiową, a w razie potrzeby również ręcznikiem. Działanie specyfiku można przyspieszyć za pomocą suszarki.

Włosy suche z pewnością polubią maskę sporządzoną z dwóch łyżek jogurtu, żółtka i łyżki miodu. Taką maseczkę nakładamy na umyte wcześniej włosy, a po 15 minutach spłukujemy. Odpowiednia będzie także maseczka z siemienia lnianego lub płukanie włosów w piwie. Aby odzyskać blask włosów, polewaj je po ich umyciu octem rozcieńczonym z wodą. Jeśli twoje włosy potrzebują odbudowy i głębokiego nawilżenia, zmieszaj łyżkę lekko podgrzanego oleju kokosowego z żółtkiem i łyżką nafty kosmetycznej. Natychmiastowy efekt miękkich i nawilżonych włosów gwarantowany. Olej kokosowy, jak i każdy inny możesz wcierać w same końcówki włosów, nawet po ich umyciu. W ten sposób zapobiegniesz ich rozdwajaniu się i łamaniu, szczególnie jeśli masz długie włosy, których końce niszczą się od pocierania o ubranie.

Jeśli często stosujesz domowe maseczki do włosów, warto zaopatrzyć się w specjalny czepek. Dzięki niemu zaoszczędzisz pieniądze i czas, który musiałabyś spędzić na owijanie głowy folią. Jest na pewno wygodniejszy i masz gwarancję, że włosy nie wypadną z kokonu, brudząc ubranie lub ręcznik, którym dodatkowo owijasz głowę.