Dostałam go w prezencie. Nie bardzo wierzę, że można coś zrobić z cellulitem czy rozstępami bez żadnych ćwiczeń tylko za pomocą jakichkolwiek specyfików, jednak używam różnych takich rzeczy, również dla spokoju własnego sumienia.
Preparat mieści się w tubie o pojemności 110 ml z łatwym otwarciem, jest koloru zielonego, o zapachu trudnym do opisania. Balsam jest dość wydajny w użytkowaniu, łatwo się wciera i nie zostawia tłustej warstwy na skórze, więc nie ma problemu z ubraniem się zaraz po aplikacji. Skóra po nim jest miła w dotyku, wydaje się gładsza. Po trzech tygodniach stosowania zauważyłam, że na pewno radzi sobie jakoś ze znienawidzonymi rozstępami i mam wrażenie, że także powolutku z pomarańczową skórką. Czuję też, że mam jędrniejszą skórę.
Przyznam, że z nieufnością podchodziłam do tego balsamu, firma jakoś nie kojarzyła mi się dobrze, ale miło się rozczarowałam, bo jest to teraz jeden z moich ulubionych kosmetyków. Za niewielką cenę odważę się porównać efekt do produktu dużo droższego do kupienia w aptece. Polecam!
Producent | Miraculum |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antycellulitowe, rozstępy |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |