Szampon ten kupiłam w wakacje, zdesperowana przez stan moich włosów, które coraz bardziej upodabniały się do bocianiego gniazda. Poszukiwałam produktu, który odżywi i zregeneruje moje włosy. Wybór padł na ten właśnie szampon. Zawiera on keratynę, prowitaminę B5 i jest przeznaczony do włosów suchych i pozbawionych połysku, które ma za zadanie odżywić, regenerować i dodać im blasku.
Pierwszy kontakt z szamponem był bardzo pozytywny. Spodobała mi się elegancka butelka (nasuwała mi ona na myśl wszelkie preparaty w salonach fryzjerskich) oraz kremowa konsystencja kosmetyku. Zapach był raczej mało zniewalający, ot, zwykła woń szamponu do włosów. Po nałożeniu na włosy okazało się, iż szampon nie należy do produktów, które mocno się pienią. Jeżeli ma się gęste, kręcone włosy, to trzeba użyć naprawdę pokaźnej dawki, by rozprowadzić szampon na całej długości włosów.
Kolejna sprawa to konieczność stosowania po umyciu odżywki, ponieważ po spłukaniu szamponu z włosów okazuje się, że pojawiają się problemy z rozczesaniem.
Po wszelkich problemach pozostaje efekt końcowy: osuszone już włosy, po potraktowaniu ich szamponem. I tu muszę przyznać, iż kosmetyk faktycznie spełnił swoje zadanie. Włosy są po nim odżywione, świecą się zdrowym blaskiem. Po dłuższym stosowaniu można zauważyć, że poprawia on kondycję włosów.
Szampon uważam za kosmetyk dobry, jednak posiada on cechy ujemne, które skutecznie potrafią "uniemilić" mycie włosów.
Producent | Oriflame |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: do włosów suchych i zniszczonych |
Przybliżona cena | 22.00 PLN |