Z relaksującym kremem do kąpieli z wyciągiem z bambusa I Coloniali zetknęłam się dobrych parę lat temu. Moją uwagę zwróciła przepiękna szklana butelka zamknięta korkiem i otulona warstwą tektury. W dobie wszechobecnego plastiku i tandety takie piękne, może nieco staromodne opakowanie kosmetyku musi zwracać uwagę. Jednak równie ważna jest zawartość.

Krem wytwarza dość obfitą, pachnącą pianę. Zapach jest ciepły, zmysłowy, ale zawiera też mocną, zdecydowaną nutę. Nie jest więc dzięki temu mdły, tylko jak najbardziej apetyczny. Po wyjściu z wanny skóra jest miękka, nawilżona i cudownie pachnie, a efekt odprężenia utrzymuje się jeszcze przez długi czas. Nic dziwnego - bambus słynie ze swoich relaksujących właściwości. Ta efektowna roślina jest bogatym źródłem krzemu mającego dobroczynny wpływ m. in. na skórę. Wyciągi z bambusa mają właściwości nawilżające i antybakteryjne i od dawna znajdują zastosowanie w kosmetyce.

Nieubłaganie zbliża się jesień, a ja przekonałam się, że kąpiel z dodatkiem tego kremu świetnie rozgrzewa i rozpieszcza ciało. Oczywiście - jest to kosmetyk, bez którego można się świetnie obyć - tak jak bez całej masy innych. Jednak od czasu do czasu można sobie pozwolić na małą fanaberię i po ciężkim dniu poprawić humor chociażby w taki sposób. Tym bardziej, że pomimo całkiem sporej liczby rozmaitych kremów, olejków i innych "uprzyjemniaczy" kąpieli, tych naprawdę dobrych jest znowu nie tak wiele.

Cena dotyczy pojemności 500 ml.

5.00

Ocena na postawie 2 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę