Kosmetyki przeznaczone dla maluchów wzbudzają w nas sympatię, jako delikatniejsze i pozbawione szkodliwych substancji. Czy tak jest naprawdę, trudno powiedzieć. Niektóre preparaty dla dzieci mają skład łudząco podobny do „dorosłych” odpowiedników. Jednak nie dla wszystkich skład jest najważniejszym kryterium podczas wyboru produktu. Dla wielu osób liczy się przede wszystkim działanie.

Ten kosmetyk dostępny jest tylko w aptekach. Preparat, przeznaczony dla niemowląt od pierwszych dni życia, nabyłam w nadziei, iż może to właśnie on okaże się zbawienny dla mojej skóry. Od kilku lat borykałam się bowiem z suchością skóry oraz ciągłymi podrażnieniami. Zmęczona zostawianiem coraz większych pieniędzy w drogeriach udałam się w końcu do apteki, gdzie po dłuższym zastanowieniu nabyłam ten krem.

Kosmetyk mieści w estetycznej tubce o pojemności 40 ml. Różni się ona diametralnie od innych opakowań niemowlęcych kosmetyków, które zazwyczaj mieszczą się w zwykłej tubce czy pudełeczku. Ten zaś krem do złudzenia przypomina "dorosły" kosmetyk. Jednym dziecięcym elementem jest postać wesołego misia na tubce. Po otwarciu preparatu od razu czuć jego piękny zapach. "Piękny" to zresztą mało powiedziane! Ta kwiatowa woń jest cudowna. Nigdy jeszcze nie spotkałam się z tak hipnotyzująco pachnącym kosmetykiem. Zachęcona owym uroczym aromatem szybko zaaplikowałam sobie krem. Ma on lekką konsystencję, bez trudu się nakłada i rozsmarowuje. Nie pozostawia świecącej twarzy, wykonanie na nim makijażu nie powinno sprawić nikomu problemów.

Teraz coś o najważniejszym - działaniu. Cóż, nie jestem nim tak zachwycona. Nawilża dość dobrze, nie uczula, ale nie łagodzi podrażnień. Jest to po prostu taki przeciętny krem nawilżający, odpowiedni dla osób z cerą normalną. Dla dzieci i niemowląt też na pewno będzie dobry.

Ja już go więcej nie kupię ze względu na cenę, ale jeśli nie jest ona dla was problemem, możecie się skusić na ten kosmetyk, choćby dla samego zapachu.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę