Są razem, chociaż nie mieszkają ze sobą. Para, narzeczeni, małżeństwo. Przez kilka, kilkanaście lat podążali ściśle wyznaczoną serpentyną dróg, torów i korytarzy powietrznych. Samochodem, pociągiem, samolotem. Na spotkanie z drugą połową. Potem był powrót i znowu dni, tygodnie, miesiące rozłąki. CZYTAJ WIĘCEJ
Przejechał pociąg. Może dlatego nie zauważyła, gdy ktoś przewrócił ją na ziemię. Pamięta tylko, że było ich dwóch. Kiedy próbowała się wyrwać, dostała w twarz. Gwałcili ją po kolei. Szybko, bez słów. Wszystko trwało zaledwie kilka minut. Kiedy skończyli, znów przejechał pociąg. A oni po prostu wstali i odeszli. Zostawili ją tam, gdzie leżała. Zużytą i niepotrzebną. To wtedy musiało zakiełkować w niej „coś”. CZYTAJ WIĘCEJ
Bartek, mój syn po prostu udawał, że go nie widzi – wspomina ze smutkiem Maria, a Anka, mama Kasi zaprzecza, że jej córka wręcz przeciwnie - od razu przykleiła się do Łukasza, jej partnera i bardzo się polubili. Julia przyznaje, że u niej dzieci zwyciężyły i dlatego zerwała z Jackiem. Czasem dzieci bardzo trudno przekonać do obcego faceta w domu. CZYTAJ WIĘCEJ
Przyjaźń jest jak miłość - trzeba się bardzo starać, żeby ją podtrzymać. Zdarzają się przyjaciele, którzy okazują się być nimi tylko wtedy, kiedy czerpią z tego jakieś korzyści. A kiedy źródełko wyschnie - odwracają się plecami... Ale o tym dowiadujemy się dopiero po czasie. Tak jak Olga, bohaterka tej historii. CZYTAJ WIĘCEJ
Kiedy rozmawiałam z Bożeną, była świeżo po stracie. Każde słowo wypowiadała powoli i nie patrzyła mi w oczy. Agnieszka prosiła, żeby zmienić jej imię. Nie chce, żeby mąż ją rozpoznał i zarzucał jej, że powraca do tamtych zdarzeń. Kilka lat temu uzgodnili, że nigdy nie będę o tym mówić. Ale ona wciąż czuje potrzebę opowiadania. Dziś, obie z trudem wymawiają imiona swoich dzieci. CZYTAJ WIĘCEJ
Czy można być szczęśliwą z dużo starszym mężczyzną? Czy w ogóle można dogadać się z kimś, kto wiekiem bliższy jest naszym rodzicom niż nam samym... Bariera wieku jest tak wielka, że związek ze starszym mężczyzną jest skazany na niepowodzenie? A może to mit. Moje bohaterki na większość z tych pytań już zdążyły sobie odpowiedzieć. CZYTAJ WIĘCEJ
Czuję się jak transwestyta. Oczywiście bez obrazy dla panów poprzebieranych w damskie ciuszki. Po prostu to jedyne skojarzenie, które przychodzi mi do głowy, kiedy patrzę w lustro. Z niego bezczelnie mruga do mnie całkiem inna osoba. Ta, którą pamiętam, miała radosną, zadowoloną z życia gębę - teraz patrzy na mnie ktoś całkiem obcy. CZYTAJ WIĘCEJ
A dzieci są? Gdy na to pytanie pada szczera odpowiedź, będąca aktem cywilnej odwagi, następuje cisza. Agnieszka (28 lat) wspomina rozmowę kwalifikacyjną i pracodawcę, który po informacji, że ma ona dwójkę dzieci, zażartował: „Trzeba sobie było podwiązać jajniki”. Wbrew obietnicom rządu, dążeniom organizacji kobiecych, a także wbrew zapotrzebowaniu rynku na ręce do pracy, polskie mamy wcale nie mają jak w raju. CZYTAJ WIĘCEJ
Przychodzi jak fala. Ogrania od stóp po czubek głowy. Buzuje w środku, doprowadzając emocje do wrzenia. Wyzwala krzyki, jęki, postękiwania... albo ciche „och”. U jednych trzeba niebywałej wprawy i znajomości fizjologii, żeby doprowadzić je do fermentu. Innym wystarczy kilka gestów i już płoną. Wszystkie zdążają w jednym kierunku. Choć podobno nie wszystkim z nas jest on dany. CZYTAJ WIĘCEJ
Ile to już było na ten temat. Że ryzykowne, że łatwo dostać przysłowiowego kota w worku, że taki związek szybko się rozpada. A mimo to, raz na jakiś czas ktoś umawia się na randkę w ciemno. Poznaje kogoś w sieci i po kilku godzinach klikania decyduje się na spotkanie w realu lub umawia się z nieznajomym polecanym przez przyjaciółkę. CZYTAJ WIĘCEJ
Przychodzi nagle. Jakiś przedmiot, dźwięk lub zapach i wprawia w osłupienie, wyrywa wręcz z codzienności i przywołuje wydarzenia lub uczucia, zdawałoby się, całkiem zapomniane. Wehikuł czasu bez pytania o zgodę przenosi w przeszłość. Przed tobą kolejny raz rozgrywa się studniówka albo obserwujesz zachód słońca, który widziałaś wieki temu razem z byłym facetem. Bierzesz do ręki chleb, kroisz i nagle wraca zapach przylepki odkrojonej przez babcię. Czy wy też tak macie? CZYTAJ WIĘCEJ
Gdyby ktoś powiedział Emilii, kiedy była po dwudziestce, że za 10 lat będzie tak desperacko pragnęła dziecka, roześmiałaby mu się w twarz. Każdy, ale nie ona. Przecież nie miała żadnego instynktu macierzyńskiego. Z obrzydzeniem obserwowała, jak jej koleżanki rozpływają się w zachwytach nad wrzeszczącymi, czerwonymi kalarepkami wystającymi z becików. CZYTAJ WIĘCEJ
W ich ręce oddajemy nasze dzieci. Nianie, opiekunki, babysitterki - ta profesja chyba zawsze wzbudza wielkie emocje. Jedni ją sobie chwalą, inni traktują jako zło konieczne. CZYTAJ WIĘCEJ
Mówią, że w niektórych ludziach tkwi swoista skłonność do zmieniania co jakiś czas miejsca zamieszkania. Muszę przyznać z całą pewnością: ja to mam. To moja przypadłość, która daje o sobie znać nie co tydzień czy co miesiąc, ale co rok czy kilka lat. Zawsze się odzywa. Przypomina o sobie i zmusza do działania. CZYTAJ WIĘCEJ
Kiedy obserwuję znajome pary, te razem i te oddzielnie, to zastanawiam się, czy można rozejść się w spokoju, bez awantur, wrzasków, kłótni, ba, czasem nawet wzywania policji. Czy można rozstać się po ludzku? Mało tego, minąć na ulicy i powiedzieć: „dzień dobry”, porozmawiać chwilę, wypić kawę? Historie moich przyjaciół dowodzą, że to niezwykle trudne i rzadko spotykane zjawisko. CZYTAJ WIĘCEJ
Spotkanie po latach. Brzmi jak nieudany sequel dobrego filmu. No bo wiadomo, że najlepsze to, co zdarza się pierwszy raz. Pierwsza miłość, przyjaźń. Za drugim razem już nie bywa tak samo. Potem jest trzeci i kolejny. Czy może ten pierwszy po prostu pamiętamy lepiej... Czy jechać pół świata, żeby spotkać klasę z podstawówki czy koleżankę ze studiów, kiedy okazać się może, że czasem już nawet nie pamiętamy imienia? CZYTAJ WIĘCEJ
John Steinbeck pisał, że młodsze pokolenie jest filarem, a starsze - przęsłem. Brzmi wzniośle, tylko co, jeśli filar nie potrafi się dogadać z przęsłem? Ktoś kiedyś stwierdził, że nie możemy się dogadać z naszymi rodzicami czy nawet rodzeństwem, bo nie możemy znieść, że jesteśmy tak bardzo do nich podobni... A jeszcze ktoś inny powiedział, że konflikt pokoleń to bzdura. Jaka jest prawda? CZYTAJ WIĘCEJ