Bezdzietne egoistki czyli polityka prorodzinna według polityka
EWA ORACZ • dawno temuWięcej Polaków umiera niż się rodzi, za chwilę nie będzie miał kto pracować na emerytury. Jak zwiększyć przyrost naturalny w Polsce? Dlaczego Polacy chętniej rodzą za granicą? Dlaczego becikowe nie przekonało Polek do posiadania większej ilości dzieci? Politycy mają różne pomysły na zaradzenie temu problemowi. Krzysztof Oksiuta zastanawia się nad zakazem antykoncepcji, przypuszcza, że z takiego łamania praw kobiet część byłaby zadowolona. Przelicza też, ile dzieci mogłoby urodzić się z gwałtów, przy całkowitym zakazie aborcji. Witamy w polskiej rzeczywistości.
Więcej Polaków umiera niż się rodzi, za chwilę nie będzie miał kto pracować na emerytury. Jak zwiększyć przyrost naturalny w Polsce? Dlaczego Polacy chętniej rodzą za granicą? Dlaczego becikowe nie przekonało Polek do posiadania większej ilości dzieci? Politycy mają różne pomysły na zaradzenie temu problemowi. Krzysztof Oksiuta zastanawia się nad zakazem antykoncepcji, przypuszcza, że z takiego łamania praw kobiet część byłaby zadowolona. Przelicza też, ile dzieci mogłoby urodzić się z gwałtów, przy całkowitym zakazie aborcji. Witamy w polskiej rzeczywistości.
Rząd niewiele robi, by podnieść dzietność kobiet. A można przecież na rok zakazać środków antykoncepcyjnych. [Wprowadzając przymusowe zapłodnienie] złamalibyśmy prawo kobiet do swobody wyboru partnera, ale nie wykluczam, że część byłaby zadowolona. Dużo kobiet nie chce mieć dzieci z powodu wygody, egoizmu społecznego. Krzysztof Oksiuta 26.11.2012r Twitter
To nie żart, nie mamy też pierwszego kwietnia ani Dnia Absurdu. To wypowiedź obecnego polityka, który cały czas funkcjonuje w sferze publicznej. Wypowiedź stara, ale może warto ją przypomnieć przed wyborami i w sytuacjach, gdy mówi się o tym, że Polki nie chcą mieć dzieci. Na FB zrobiło się ostatnio głośno za sprawą przypomnienia innej wypowiedzi pana Oksiuty, dotyczącej gwałtów, które to szanowny pan polityk powiązał z przyrostem naturalnym. Wypowiedź przypomniał Codziennik Feministyczny:
Mamy tak mały przyrost naturalny spowodowany przez kulturę feminizmu, że każde dziecko, nawet z gwałtu, jest na wagę złota. Jeśli mamy 200 gwałtów dziennie to nie oznacza, że tyle kobiet zostało zapłodnionych. Zostały zgwałcone często w wyniku własnej też głupoty, a czasem na własne życzenie. Facebook 16.11.2012
Komentować powyższej wypowiedzi nie będę, bo nie sposób to uczynić. Interesuje mnie jedynie fakt, że taka wypowiedź istnieje w wirtualnej przestrzeni a pan Oksiuta nie poniósł żadnych konsekwencji. Czyż w jego słowach nie czuć namawiania do gwałtów? Pocieszające jest jednak to, że napotkał ostry sprzeciw wśród internautów, co nie powstrzymało go przed kolejnymi dziwnymi wypowiedziami.
Polacy chcą mieć dzieci a Polki chcą rodzić tylko nie w Polsce. Statystki są bezwzględne. Przyrost naturalny rośnie z wraz z odległością od naszego kraju. Polki rodzą za granica 2,5 raza częściej. Dlaczego? Pytanie jest wręcz naiwne. Czy za polską minimalna płacę 1240 PLN „na rękę” można się utrzymać? Może i tak, jeśli ktoś dostanie za darmo mieszkanie, a do tego rachunki za media zapłaci mu znajomy. Przy założeniu, że mama chce zostać z dzieckiem w domu przez pierwszy rok jego życia, utrzymanie trzech osób z jednej takiej pensji graniczy z cudem. Jeśli do rodzinnego budżetu dojdzie macierzyński uda się już zapłacić rachunki, ale co z resztą? Można się starać o dodatek rodzinny, po spełnieniu kilku warunków, w tym finansowego. Aby otrzymać dodatek rodzinny, dochód na osobę nie może przekraczać 539 PLN. Wtedy to otrzymamy na dziecko do 5 lat sumę 77 złotych. Bez komentarza.
Nasi politycy w błyszczących garniturach powinni realnie zająć się polityką prorodzinną. Tymczasem mam wrażenie, że świetnie się bawią, są jak grupa dzieci wpuszczona do sali. Kiedy w końcu zajmą się VAT-em na ubranka dla dzieci? Co ci panowie i kilka pań robią w sejmie, skoro liczyć nie potrafią? Kiedy sfruną na ziemię? Mieszkam w małym miasteczku, gdzie nie ma żłobka a do przedszkola bardzo ciężko zapisać dziecko, bo jest za mało miejsc. Gdy znajdę pracę za minimalną krajową, muszę wziąć opiekunkę. Opiekunka to wydatek rzędu co najmniej 600 -1500 PLN. Powiedzmy, że znajdę za 800 PLN, pensji zostaje 440 PLN. Zakładając, że partner pracuje i zarabia nieco więcej załóżmy 1500, to mamy razem sumę, dzięki której nie przysługuje już rodzinne. Dla porównania w UK aż 90% rodzin otrzymuje świadczenia rodzinne tzw. Child Benefit. Po zapłaceniu czynszu i rachunków zostaje na życie niecały tysiąc. Panie Oksiuta jak żyć za taką sumę przez miesiąc? To już akurat polityków niewiele obchodzi. Bardzo chętnie będą bronić życia nienarodzonego, narodzonymi już się nie interesują. Kilka przykładów polityki prorodzinnej z innych państw:
We Francji opieka przedszkolna do 3 lat jest bezpłatna, do tego systemu należą żłobki, przedszkola i zarejestrowane opiekunki, utrzymywane ze środków publicznych w całości lub w dużym stopniu. Dodatkowo rodzice wynajmujący i opłacający opiekunkę otrzymują dodatek na poczet tego zatrudnienia, pozwalający pokryć istotną cześć kosztów wynagrodzenia.
W Wielkiej Brytanii poza Child Benefit znaczącą pomocą od państwa jest zerowy VAT na artykuły dziecięce. Poza tym rodzice dzieci w wieku 3–4 lat mają możliwość korzystania z darmowej opieki 12,5 godziny tygodniowo.
W Szwecji rodzicom przysługuje urlop rodzicielski trwający 480 dni. Jest to urlop płatny: przez pierwsze 390 dni w wysokości 80% wynagrodzenia, a przez ostatnie 90 dni jest to zryczałtowana kwota w wysokości 20 euro dziennie. Co najciekawsze urlop ten może być wykorzystany zarówno przez matkę jak i ojca dziecka. Dodatkowo każda rodzina niezależnie od dochodów otrzymuje dodatek na dziecko w wysokości około 95 euro miesięcznie.
W Finlandii urlop macierzyński również przysługuje ojcu. Ponadto po zakończeniu tego urlopu dochodzi tzw. urlop opieki domowej do 3 lat dziecka. Jest to urlop płatny.
Estonia, tu także jest urlop rodzinny. Przysługuje on jednej osobie w rodzinie, ojcu lub matce w wymiarze 435 dni na dziecko. Może być wykorzystany w całości lub częściach do 3 roku życia dziecka. Jest to urlop płatny, rodzic otrzymuje 100% swoich zarobków z ostatniego roku.
Mogłabym podać jeszcze bardzo dużo przykładów, ale tylko zachęcę w ten sposób kolejne osoby do wyjazdu. Smutne to macierzyństwo w Polsce i biedne. Jeszcze smutniejsze jest to, że mamy takich polityków, jakich sami wybieramy. Bardzo szybko zapominają, po co zostali wybrani, że są tak naprawdę dla nas, że to naród jest ich pracodawcą. Może gdyby zlikwidować diety poselskie albo zrobić je na poziomie minimalnej krajowej… Czyż bycie posłem nie powinno wiązać się z powołaniem, służbą dla ludzi. Zastanówcie się dobrze, zanim zagłosujecie na pana Oksiutę albo kogoś innego jego pokroju. Nie róbmy sobie sami wstydu. Na koniec jeszcze jeden kwiatek, który powstał w chorej głowie wyżej wymienionego:
Kobiety nie powinny być takimi egoistkami, powinny chcieć mieć dużo dzieci. Polki są materialistkami, musimy to zmienić. Zbyt późno decydują się na dziecko, często wolą być singielkami bez dzieci. To egoizm, trzeba o tym mówić. Facebook 18.10.2012.
Sami skomentujcie.
Grafika: Sonia Nowak, Codziennik Feministyczny
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze