Nie idź na studia, bo za mąż nie wyjdziesz!
MARTA KOWALIK • dawno temuMądrość ludowa naszych babć, że kobieta powinna udawać trochę głupszą niż jest, znajduje odzwierciedlenie w statystykach. Im jesteśmy lepiej wykształcone, tym trudniej nam znaleźć męża. Tytuł magistra przeszkadza, a doktorat praktycznie dyskwalifikuje na rynku matrymonialnym.
Wyjaśnienia tego zjawiska są przynajmniej dwa: po pierwsze, wykształcone kobiety onieśmielają mężczyzn. Po drugie, wraz ze wzrostem wykształcenia, zwiększają się kobiece wymagania. I czasami po prostu odechciewa nam się małżeństwa.
Kobiety są w Polsce statystycznie lepiej wykształcone od mężczyzn. Ta tendencja widoczna jest zresztą w całej Europie. Nie oznacza to jednak, że takie kobiety lepiej zarabiają. Polki z wyższym wykształceniem pracują często w nisko opłacanych zawodach (nauczycielki, pielęgniarki, urzędniczki), dlatego z przyczyn ekonomicznych decydują się często na związki z mężczyznami o wykształceniu średnim posiadającymi poszukiwane na rynku pracy umiejętności.
Z badań wynika, że ważnym powodem problemów z zamążpójściem jest dla młodych Polek fakt, iż aby zdobyć wykształcenie, trzeba przenieść się zwykle do dużego miasta. Tam paradoksalnie wcale nie jest łatwiej znaleźć męża. Lepiej radzą sobie z tym mieszkanki wsi oraz małych miast z wykształceniem zawodowym i średnim – wstępują one w związek małżeński statystycznie przed 25-tym rokiem życia.
Z kolei wybór kariery akademickiej sprawia, że kobiety z doktoratem wychodzą za mąż statystycznie dopiero około 35-go roku życia. A w prawie połowie przypadków – wcale. Razem z tytułem doktora kobiety powinny więc chyba dostawać kota, który będzie im umilał samotny żywot.
Źródła: www.mydwoje.pl, www.stat.gov.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze