Jak zrozumieć płacz niemowlęcia?
DANUTA CAPIGA • dawno temuNiemowlę, gdy mu coś dolega, używa najprostszego sposobu komunikacji – płaczu. Innych sposobów nie zna, by przekazać swoją prośbę i zakomunikować, że coś mu się dzieje. Przyczyn płaczu jest wiele.
Dziecko płacze gdy jest głodne, gdy chce spać, gdy ma mokro, gdy ma krępujące ubranko, gdy czegoś się przestraszyło. Często płacz jest oznaką bólu brzuszka, spowodowanego kolką lub ząbkowaniem. Płacząc chce przekazać, że jest mu za zimno lub za ciepło, albo, że po prostu się nudzi. By uspokoić dziecko, musimy nauczyć się przyczyn jego płaczu.
Najczęstszą przyczyną płaczu niemowlęcia jest głód i wtedy wystarczy zaspokoić jego potrzebę i dziecko natychmiast się uspokaja.
Gdy jest zmęczone i nie może zasnąć, wystarczy go przytulić, pogłaskać po główce, utulić, rytmicznie pokołysać. Dziecko kapryszące, kręcące się to często dziecko znudzone. Należy wtedy poświęcić mu trochę czasu, mówić do niego, pokazywać kolorowe przedmioty, położyć w takim miejscu, gdzie będzie miał interesujące widoki.
Gwałtowny, piskliwy płacz, nieustępujący, to oznaka, że coś go boli. Zwykle jest to kolka jelitowa, z którą boryka się dziecko, a dla rodziców to istna zmora. Przy takiej dolegliwości może pomóc delikatny masaż brzuszka, okład z ogrzanej pieluszki, położenie dziecka na brzuchu na kolanach mamy lub taty lub wypróbowanie preparatów przeciw kolce dostępnych w aptekach. Pomagają np. delikatnie, szumiące dźwięki, np. szum suszarki. Takie dźwięki kojarzą się z bezpieczeństwem, kiedy dziecko było w brzuchu matki, relaksują, uspokajają, pozwalają zapomnieć o bólu i zasnąć. Przy takiej metodzie nie można zapomnieć o bezpieczeństwie, jest to bowiem przyrząd podłączony do prądu, a gorący strumień może poparzyć delikatne ciałko dziecka. Kojąco na dziecko działa również włączony okap kuchenny lub odkurzacz. Są też dostępne specjalne przytulanki np. szumiące misie. Nie dość, że zachęcają do zabawy, szeleszcząc w rączkach, to uspokajają i zapewniają spokojny i bezpieczny sen.
Zwłaszcza przy pierwszym dziecku, jego płacz może stresować, wpędzać w poczucie winy, gdy nie potrafimy mu pomóc. To, że dziecko płacze nie jest niczyją winą. Noworodek od pierwszych chwil na świcie ma swoją osobowość, temperament, potrzeby, indywidualną wytrzymałość na głód i stres. Płacze nie dlatego, że jest niegrzeczne, płacze bo ma powód, bo chce nam coś powiedzieć. Takie maleństwo nie potrafi szantażować rodziców.
Zostawienie dziecka bez pomocy, żeby się wypłakało, jest szkodliwe nie tylko dla dziecka, ale także trudne dla kochających rodziców.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze