Sprawdzony sposób na idiotów!
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuTrzeba mieć do siebie dystans i poczucie humoru. W każdej sytuacji. Taką umiejętnością wykazał się ostatnio Daniel Alves, brazylijski piłkarz, grający w drużynie FC Barcelona. żadna informacja "sportowa" nie sprawiła mi takiej przyjemności, jak news poświęcony Danielowi Alvesowi.
Trzeba mieć do siebie dystans i poczucie humoru. W każdej sytuacji. Taką umiejętnością wykazał się ostatnio Daniel Alves, brazylijski piłkarz, grający w drużynie FC Barcelona.
Otóż podczas jednego z meczów kibic rzucił w piłkarza bananem. Rasistowski podtekst jest tu niestety bardzo czytelny, więc tym bardziej zadziwia reakcja Alvesa, który podniósł banan z ziemi i z przyjemnością go zjadł. A po meczu stwierdził: "Potas dał mi energię na dwa kolejne dośrodkowania, które zakończyły się golami. 11 lat gram w Hiszpanii i tak samo jest od początku. Trzeba się śmiać z tych idiotów".
Chociaż media twierdzą, że była to zaplanowana akcja marketingowa wymierzona w rasizm na boiskach, chylę czoło przez Danielem Alvesem, bo — mimo wszystko — facet wykazał się czymś, czego większości z nas od dawna brakuje. Opanowaniem!
Wyobraźmy sobie nasze życie społeczne, sport, politykę i np. kontakty z Urzędem Skarbowym.
Gdybyśmy potrafili na idiotyczne zaczepki reagować z opanowaniem i uśmiechem, rok/dwa i Polacy byliby zupełnie innym narodem. Chamom odeszłaby chęć na psucie komuś życia — po prostu nikt by nie reagował na ich zaczepki. Może dlatego gest Daniela Alvesa spotkał się z entuzjastyczną reakcją opinii publicznej (m. in. piłkarze Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik, a także Mario Balotelli i Neymar da Silva Santos Júnior sfotografowali się z bananem w ręku).
Podsumowując: żadna informacja "sportowa" nie sprawiła mi takiej przyjemności, jak news poświęcony Danielowi Alvesowi. Życzę nam wszystkim takiego podejścia do życia.
Źródło informacji i zdjęć:
1. Krótka relacja z meczu: youtu.be/QrggEpEAJE4
2. sportowefakty.pl
3. sport.dziennik.pl
4. facebook.com/rl9official
5. instagram.com/neymarjr
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze