„Drzwi do piekła”, Maria Nurowska
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuNapisanie przekonującej książki o więźniach nie jest sprawą łatwą. Pisarz musi wykazać się nie tylko doskonałą znajomością psychologii, ale i realiów życia w specyficznym, zamkniętym środowisku. Taką wiedzą (i talentem literackim) wykazała się Maria Nurowska, autorka ponad 20 poczytnych książek.
Napisanie przekonującej książki o więźniach nie jest sprawą łatwą. Pisarz musi wykazać się nie tylko doskonałą znajomością psychologii, ale i realiów życia w specyficznym, zamkniętym środowisku. Taką wiedzą (i talentem literackim) wykazała się Maria Nurowska, autorka ponad 20 poczytnych książek, w tym powieści "Drzwi do piekła". Jest to, jak twierdzi wydawca, najodważniejsza książka polskiej powieściopisarki. Trudno się z tą opinią nie zgodzić, skoro Nurowska zmierzyła się w książce z problemem kobiety zabijającej swojego męża.
Bohaterka "Drzwi do piekła", Daria Tarnawska, to znana i ceniona przez czytelników autorka kilku książek. Do pisania zachęcił ją Edward Konieczny – redaktor naczelny pisma literackiego, ceniony krytyk i bywalec salonów. Młoda kobieta, zafascynowana utalentowanym i niebanalnym mężczyzną, szybko się w nim zakochuje, a ich relacje przeradzają się w poważny związek. Niestety miłość Edwarda i Darii tylko z pozoru wydaje się być normalna. Niedługo po ślubie mężczyzna okazuje się być człowiekiem trudnym i agresywnym, a kiedy zdradza swoją żonę po raz pierwszy, Daria nie wie, co robić, bo jest przerażona zmianą, jaka zaszła w Edwardzie, a jednocześnie bardzo kocha swego męża. Bohater wykorzystuje niepewność Darii i regularnie spotyka się z kilkoma kochankami. Jednocześnie za kryzys w małżeństwie obwinia żonę, zarzucając jej brak zainteresowania seksem. Ta sytuacja trwa przez wiele lat. W pewnym momencie coś w Darii pęka, więc kobieta sięga po rewolwer i zabija męża.
Wina kobiety jest oczywista, więc bohaterka, po krótkim procesie, trafia do więzienia. Tam zostaje zgwałcona i pobita. Na szczęście poznaje w celi bliską sobie osobę, podejmuje pracę w bibliotece oraz bierze udział w przedstawieniu, w którym grają więźniarki. Te doświadczenia zmieniają ją wewnętrznie. W książce znajdziemy mnóstwo takich fragmentów:
"Musisz stworzyć wokół siebie przestrzeń ochronną i nie wpuszczać tam nikogo, jeśli tego nie zrobisz, zginiesz. Niby teraz tu wszystko jest cacy, personel kocha więźniów i vice versa, ale stosuneczki są parszywe tak samo jak przedtem. Jeżeli ocenią cię na frajerkę, będziesz musiała stale płacić. Nie tylko forsę mam na myśli. Tutaj dziewięćdziesiąt pięć procent pensjonariuszek to lesby, same wezmą, co będą chciały' – mówi do Darii więzienna strażniczka.
'Drzwi do piekła" Marii Nurowskiej to wstrząsająca analiza ludzkiej osobowości; próba zrozumienia kogoś, kto musiał całkowicie przewartościować swoje opinie o życiu. Poza tym to doskonały obraz trudnego związku między kobietą a mężczyzną – związku dwojga bardzo inteligentnych ludzi, którzy pogubili się w swoich relacjach, przechodząc od miłości do egoizmu i okrucieństwa. Szczególnie w przypadku Darii udało się Nurowskiej pokazać, w jaki sposób dzieciństwo, kompleksy i niewyjaśnione sytuacje z młodości boleśnie wpływają na dorosłe życie człowieka.
Najważniejsze w książce są jednak fragmenty związane z pobytem Darii w więzieniu. Znajdziemy w nich sceny lesbijskiego seksu, opisy więziennych reguł i obyczajów. Skąd pisarka zaczerpnęła tę wiedzę? Okazuje się, że z obserwacji. W jednym z nagrań promujących książkę Nurowska przyznała bowiem, że na tydzień zamknęła się w kobiecym więzieniu, by dowiedzieć się, jak naprawdę wyglądają tam warunki życia. Tak właśnie robi pisarz szanujący swoich czytelników. I dlatego powieść "Drzwi do piekła" zasługuje na naszą uwagę.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze