„Dziewczyna z Bagdadu”, Michelle Nouri
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuAutorka Dziewczyny z Bagdadu to ceniona dziś dziennikarka i pisarka. W czasie wojny w Iraku była komentatorem wielu międzynarodowych stacji telewizyjnych. Również z tego powodu warto sięgnąć do jej powieści, bo to nie tylko ciekawie napisana książka, ale zbiór historii opowiedzianych przez kogoś, kto potrafi przyglądać się światu i z odwagą o nim mówić.
Dwa lata temu oglądaliśmy na ekranach naszych telewizorów śmierć Muammara Kaddafiego – dyktatora, który brutalnie rządził podległą sobie Libią. A w 2006 roku wyrok śmierci wykonany został na Saddamie Husajnie. Dziś przez kraje arabskie wciąż przetacza się rewolucja, wymierzona w tych, którzy za cenę bogactwa i władzy zapominają o swoich obywatelach. Na Bliski Wschód właśnie – w najbardziej zapalne miejsca współczesnych konfliktów – przenosi nas powieść Dziewczyna z Bagdadu. Jej autorką jest Michelle Nouri – znana włoska dziennikarka, pisarka i komentatorka. Nouri urodziła się w Pradze. Jej ojciec był Irakijczykiem, a matka Czeszką. Kiedy była jeszcze mała, Nouri wyjechała do Bagdadu i tam spędziła większość dzieciństwa. Rodzice dziewczynki potrafili godzić ze sobą odmienne wyznania, obyczaje i światopoglądy, więc mała Nouri żyła w pełnej zrozumienia i miłości atmosferze. Poza tym ojciec pozwalał jej na częste wyjazdy do Czech, więc dziewczynka z przyjemnością opowiadała swojej babci o fascynującym miejscu, jakim wówczas był Bagdad. Niestety w dostanie życie irakijskiej rodziny wkradła się historia: w 1980 roku wybuchła wojna iracko-irańska, która ostatecznie doprowadziła do rozpadu małżeństwa. Dziewczyna razem z matką i siostrami zmuszona została do wyjazdu z Iraku. Na początku udała się do ukochanej Czechosłowacji, a później w wieku 18 lat wyjechała do Włoch. I tam rozpoczęła się jej kariera.
Powieść Dziewczyna z Bagdadu to przede wszystkim wciągająca historia o Iraku. Chociaż Nouri – już jako dorastająca kobieta – zrozumie, czym były rządy Saddama Husajna, jej opowieść o dzieciństwie i dorastaniu w Bagdadzie pełna jest niezwykle ciepłych wspomnień. Nouri opisuje bowiem życie codzienne zamożnej irakijskiej rodziny. Pisze o tym, jak obudziła się w niej fascynacja arabską kulturą, jak poznawała jej smaki i aromaty. Dzieciństwo w Bagdadzie to także pierwsze miłosne fascynacje i spotkania z przyjaciółmi. To także zachwyt nad „wspaniałym” władcą i jego synami, którzy pojawiali się z Saddamem na państwowych uroczystościach (to właśnie z Udayem Hussainem nastoletnia bohaterka nawiąże flirt). Nouri jeszcze nie wszystko rozumie, ale wojna to zmieni. Autorka przyznaje w swojej powieści: W dniu wizyty Saddama nasza szkoła lśniła – została starannie wysprzątana i udekorowana. Miałam już wcześniej okazję widzieć naszego przywódcę we własnej osobie. Kiedy byłam w podstawówce, Raìs i jego ludzie przyjechali do nas z ciężarówką pełną zabawek: piłek, lalek i kredek. Zresztą nie był on jedyną ważną osobą, która pojawiała się w mojej szkole. Odwiedzali nas też ministrowie Saddama, żeby odznaczyć medalami najlepszych uczniów.
Książka Dziewczyna z Bagdadu ma w sobie uniwersalną wartość: udowadnia nam bowiem, że każde różnice kulturowe są do przezwyciężenia (nawet dla bardzo ortodoksyjnego, konserwatywnego społeczeństwa). Przypomina się w tym miejscu słynna historia Amerykanki Betty Mahmoody (w tę postać wcieliła się Sally Field w filmie Tylko razem z córką), która zmuszona była do ucieczki z Iranu, bo jej mąż okazał się być religijnym despotą. Tutaj mamy do czynienia z inną sytuacją: paradoksalnie więcej problemów ze swoją innością nasza bohaterka miała w Europie (dziś także trudno nam zaakceptować niektóre kontrowersyjne decyzje obyczajowe muzułmanów mieszkających w Unii Europejskiej). Musimy jednak pamiętać, że żadna ze stron nie jest tu jednoznacznie winna. Michelle Nouri właśnie to próbuje nam udowodnić, pokazując różne strony „konfliktu”.
Pamiętajmy, że autorka Dziewczyny z Bagdadu to ceniona dziś dziennikarka i pisarka. To ona właśnie w czasie wojny w Iraku była komentatorem wielu międzynarodowych stacji telewizyjnych. Również z tego powodu warto sięgnąć do jej powieści, bo to nie tylko ciekawie napisana książka, ale zbiór historii opowiedzianych przez kogoś, kto potrafi przyglądać się światu i z odwagą o nim mówić.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze