„Po pierwsze dla pieniędzy”, Janet Evanovich
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuNic dziwnego, że za powieść Evanovich zabrało się Hollywood, skoro książka ma w sobie humor, dynamikę i ciekawie napisane postacie. Powieść została przeniesiona w tym roku na ekrany kin. W filmie One for the Money (Jak upolować faceta?) główną rolę zagrała Katherine Heigl.
Dziś kobiety są znacznie bardziej niezależne niż kilkadziesiąt lat temu. Same stanowią o życiu osobistym, zawodowym i towarzyskim. Prowadzą firmy, mają oszczędności i same podejmują decyzje, czy chcą mieć w życiu stałego partnera, dzieci, rodzinę. Te rzeczy wydają się banalne, ale nie zawsze kobiety miały tyle wolności, ile mężczyźni. Do takich właśnie niezależnych, samodzielnych kobiet należy główna bohaterka powieści Janet Evanovich Po pierwsze dla pieniędzy. 30-letnia Amerykanka z New Jersey, Stephanie Plum, to przebojowa kobieta, która ściąga na swoją głowę kłopoty. Głównie przez facetów. Pierwsze jej problemy zaczęły się w szkole średniej, kiedy dziewczyna za bardzo zaufała przystojniakowi ze szkoły i oddała mu się na podłodze cukierni, za ladą z eklerkami. Później było nieudane małżeństwo i ciągłe problemy sercowe. Chociaż Stephanie to kobieta rozsądna i racjonalnie myśląca, jej relacje z mężczyznami charakteryzuje całkowity brak porządku. Ale to nie jedyna przyczyna problemów Stephanie Plum. Kobieta traci nagle pracę i nie ma za co zapłacić raty za nowy samochód (pech chce, że windykatorem zaległości jest jej kolega ze szkolnych lat, który bardzo chciałby zobaczyć ją nago).
Co zrobi Stephanie? Zatrudni się (po znajomości) w firmie, która tropić będzie przestępców unikających wizyt w sądzie. Zajęcie zapowiada całkiem pokaźne zyski, ale przestępcę trzeba złapać, a Stephanie zupełnie nie wie, jak się do tego zabrać. No i ma kolejnego pecha: żeby zarobić dużą sumę, musi złapać swojego byłego chłopaka ze szkoły średniej, który uwiódł ją w cukierni. A że facet koleguje się z zawodowym bokserem, który uwielbia zadawać ludziom ból, obowiązki Stephanie bardzo się komplikują.
Jeśli dorzucimy do tego problemy z matką, która zrobi wszystko, by wyswatać swoją piękną córkę, życie Stephanie Plum będzie nie do pozazdroszczenia. Ale dziewczyna się nie poddaje. I, co ważne, uśmiech nie znika jej z twarzy. Bo jeśli już ktoś ma poradzić sobie ze wszystkimi problemami, to nie powinien tracić optymizmu. Co prawda, od czasu do czasu, Stephanie pozwala sobie na histeryczny napad płaczu, np. pod prysznicem. Ale mimo to stara się nosić głowę wysoko podniesioną. Tym bardziej, że oprócz szminki i telefonu ma w torebce pistolet. I prowadzi niebezpieczną grę z przestępcami.
Powieść Janet Evanovich została przeniesiona w tym roku na ekrany kin. W filmie One for the Money (Jak upolować faceta?) główną rolę zagrała Katherine Heigl, znana z serialu Chirurdzy oraz filmu 100 dziewczyn i ja. Nic dziwnego, że za powieść Evanovich zabrało się Hollywood, skoro książka ma w sobie humor, dynamikę i ciekawie napisane postacie. Jeśli dobrze się ją czyta, to z równym zaangażowaniem obejrzy się jej ekranizację. Mam nadzieję, że film oddał błyskotliwe rozmowy między bohaterami i przezabawne monologi Stephanie Plum, która potrafi z rozbrajającą szczerością stwierdzić: Dwa tygodnie później Joe Morelli wkroczył do cukierni Słodkie Ciasteczko, w Hamilton, gdzie pracowałam codziennie po szkole. Kupił rurkę z kremem czekoladowym, powiedział, że zaciągnął się do marynarki i cztery minuty po zamknięciu sklepu przekonał mnie, bym zdjęła matki i oddała mu się na zimnej posadzce cukierni, za gablotą pełną czekoladowych eklerek. Jeśli myślicie, że panna Plum odpuściła Morellemu późniejszą zdradę, to jesteście w błędzie. Kiedy po kilku latach spotkała go idącego po chodniku, przez przypadek najechała na niego swoim samochodem i zderzakiem złamała mu nogę. Czy przebojowa kobieta poradzi sobie z nową pracą? Czy znajdzie godnego siebie faceta? To niech pozostanie tajemnicą.
Wydawca książki, oficyna Fabryka słów, tak w skrócie opisał główną bohaterkę powieści Janet Evanovich: Sandałki ze złotymi paseczkami, koszulka z głębokim dekoltem i poręczny Smith & Wesson, kaliber 38. Oto Stephanie Plum, łowca nagród z New Jersey. Z całą pewnością detektyw Plum daleko do profesjonalizmu, lecz mimo to kobieta przykuwa uwagę swoim dość nieporadnym działaniem, które – o dziwo – czasami okazuje się skuteczne.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze