"Przyjaciel rodziny", Lisa Jewell
Jako pozycja należąca do literatury popularnej spisuje się jednak znakomicie i w tym sensie jest to powieść, którą można polecić prawie każdemu. Tym, którzy zaczynają wątpić w człowieka, z którym żyją na co dzień oraz tym, którzy czują się doskonale w gronie krewnych. Powieść pełni tu trochę funkcję terapeutyczną. Spotkanie z rodziną Londonów jest zapewne mniej bolesne i kosztowne niż kolejna sesja terapeutyczna. Lektura powieści Lisy Jewell jasno pokazuje, co w życiu jest ważne, i podpowiada jak kreować swój prywatny świat, aby być szczęśliwym.
Szalona, trochę dziwaczna rodzina Londonów mieszaka w Londynie. Matka Bernie, ojciec Gerry i trzech dorosłych już synów: Tony, Ned i Sean tworzą doskonały, wzajemnie się uzupełniający kwintet. Rodzice prowadzą, jak twierdzi Ned, trochę „cygański” styl życia, zbierają dziwne bibeloty, nie zwracają uwagi na szczegóły wystroju swojego domu, w którym obok popękanego lustra stoi obrzydliwy wazonik z plastykowym kwiatkiem. Najwyraźniej im to nie przeszkadza i nie przejmują się mieszczańskimi obyczajami. Otwartość, miłość, akceptacja – oto, co w ich życiu jest ważne. Dojrzali już synowie, odchodzą z rodzinnego domu, „wyfruwają” spod skrzydeł troszczącej się o nich matki i sami muszą uporać się ze wszystkimi problemami, które przynosi im życie. Dojrzałość wcale nie jest już tak sielankowa, jak czas spędzony w domu rodziców.
Najstarszy z braci, Tony, odnosi sukcesy w życiu zawodowym jako producent znanych w całym Londynie kartek z życzeniami. Jednak jego życie osobiste nie wygląda najlepiej. Kiedyś najprzystojniejszy z braci, cieszący się największym powodzeniem u kobiet, teraz, po rozwodzie, staje się coraz mniej atrakcyjny i z każdym dniem przybiera na wadze. W przyciasnym garniturze, spod którego widać stale rosnący brzuch, nie czuje się już tym samym co dawniej chłopakiem. Na dodatek nieszczęśliwie zakochuje się w narzeczonej swojego brata. Sean jest autorem bestsellerowej powieści, zaręcza się ze starszą od siebie, kobietą, która w jego oczach uchodzi za wcielenie ideału. Z początku wszystko wskazuje na to, że czeka go szczęśliwe życie rodzinne, że uda się mu powielić schemat domu stworzonego przez jego rodziców, ale i w jego przypadku sprawy zaczynają się komplikować, kiedy Millie ogłasza mu niespodziewaną wiadomość... Ned po kilku latach mieszkania w Australii, powraca do domu, ale pozostawia za oceanem nierozwiązane sprawy - dziewczynę, którą skrzywdził swoim odejściem, i którą rozpacz popycha do desperackich czynów. Jak widać, dorośli już synowie Londonów muszą poukładać swoje życie. Będą szukali pociechy i zrozumienia u rodziców. Ale czy Ci ostatni są rzeczywiście w stanie im pomóc?