Europejki na macierzyńskim
BARBARA MARCYSIAK • dawno temuKraje europejskie różnią się pod względem polityki prorodzinnej. Wpływa na to sytuacja gospodarcza i specyfika kulturowa danego państwa. Jakie przywileje mają rodzice w Europie, a jak ta sytuacja wygląda w Polsce?
Kraje europejskie różnią się pod względem polityki prorodzinnej. Wpływa na to sytuacja gospodarcza i specyfika kulturowa danego państwa. Jakie przywileje mają rodzice w Europie, a jak ta sytuacja wygląda w Polsce?
Francja jest krajem sprzyjającym rodzicielstwu, o czym świadczy najwyższa liczba urodzeń spośród wszystkich krajów europejskich. Płatny urlop macierzyński rozpoczyna się na 6 tygodni przed porodem i trwa do 16. tygodni po narodzinach dziecka. Rodzice otrzymują także becikowe. Jego wysokość uzależniona jest od dochodów oraz poddawania się w czasie ciąży niezbędnym badaniom lekarskim. Do momentu ukończenia przez dziecko 4 miesięcy, ojcowie mają prawo do 11 płatnych dni wolnych od pracy.
Poza tym Francję wyróżnia przyjazny system podatkowy oraz dostępność różnych form opieki dla dzieci — bezpłatny żłobek, przedszkole dla dzieci do lat 3, możliwość współfinansowania opiekunki do dziecka przez państwo.
W Hiszpanii urlop macierzyński trwa 16 tygodni. Płatny jest on jednak do określonego poziomu wynagrodzenia i zależy od ubezpieczenia kobiety. Część urlopu (10 tygodni) może przejąć tata, któremu przysługuje dodatkowo prawo do 15 dni wolnych od pracy. Hiszpańscy rodzice mają również możliwość odliczeń podatkowych z tytułu posiadania dzieci – do 4. dziecka wysokość odliczeń rośnie. Dzieci powyżej 3. roku życia mają zapewnioną bezpłatną opiekę w szkołach, a najmłodszymi najczęściej zajmuje się rodzina lub niania.
Na Węgrzech młode mamy mogą skorzystać z 24 tygodni urlopu macierzyńskiego, z czego z 4 tygodni jeszcze przed porodem. Jest on częściowo płatny — 70% dotychczasowej pensji lub 70% dwukrotnej minimalnej pensji. Ojcom przysługuje natomiast tylko 5 płatnych dni wolnych do opieki nad dzieckiem. Urlopy wychowawcze są w niewielkim stopniu płatne, a ich długość zależy od stażu pracy rodziców. Mama może być na urlopie wychowawczym do 2. roku życia dziecka. Jeżeli będzie chciała przekazać urlop ojcu dziecka, to może to zrobić po ukończeniu roku przez maleństwo. Zanim dziecko osiągnie 3 lata w zastępstwie za matkę z urlopu mogą skorzystać dziadkowie, którzy dostaną za ten czas wynagrodzenie w wysokości minimalnej emerytury. Węgierscy rodzice mają jednak problem z umieszczeniem dziecka w bezpłatnym żłobku.
Z badania przeprowadzonego w ramach akcji „Mama wraca do pracy” wynika, że, 33% ankietowanych mam w Polsce wróciła do pracy po narodzinach dziecka, 18% respondentek nadal przebywało na urlopie macierzyńskim, 10% – na urlopie wychowawczym, a 7% na zwolnieniu lekarskim.
W Polsce polityka prorodzinna zaczyna się zmieniać. Kobiety, które urodzą po 17 marca 2013 roku, będą mogły skorzystać z rocznego urlopu macierzyńskiego, a po 14 tygodniach przekazać go partnerowi. Otrzymywane wynagrodzenie będzie uzależnione od czasu spędzonego z dzieckiem w domu. Moment przerwania urlopu, aby móc powrócić do pracy, będzie zależał od kobiety.
— Aktywność zawodowa i rodzinna to podstawowe i jednakowo ważne formy aktywności w życiu kobiety. Bywa, że trudno je pogodzić – szczególnie kiedy dzieci są małe. To niezwykle ważne, żeby rodzice mogli sami zdecydować, przez jaki okres pozostaną z dziećmi w domu i czy będą później chcieli korzystać również z urlopu wychowawczego. Ta elastyczność jest niezwykle istotna w życiu współczesnej kobiety, która często pracuje długo i jest obciążona w pracy takimi samymi obowiązkami jak mężczyzna – mówi prof. dr hab. Iwona Janicka z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.
W maju na stronie www.mamawracadopracy.pl można będzie poznać wyniki badania dotyczącego aktualnej sytuacji mam w Polsce i opinii kobiet na temat nadchodzących zmian legislacyjnych.
Źródło: informacja prasowa Paulina Żero
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze