Jego twarz to bardzo czuły punkt
PAULA • dawno temuKażda para ma własną mapę czułych punktów. Jednak dotykanie pewnych fragmentów ciała może być uniwersalne i na każdego działać podobnie, np. jego twarz. Kiedy jej dotykać, aby go nie zdenerwować i przede wszystkim jak, aby sprawić, że poczuje się jak w siódmym niebie?
Chyba nie ma mężczyzny, który lubiłby, abyś dotykała jego twarzy lub głaskała po policzkach w miejscach publicznych, na imprezach, lub w towarzystwie jego kumpli. Nie czuje się z tym komfortowo i przyprawiasz go tym tylko o zażenowanie. Ale w sypialni, kiedy jesteście tylko we dwoje, to już zupełnie coś innego. Tam możesz sobie pozwolić na więcej. Dotykanie, głaskanie i całowanie twarzy jest wyrazem nie tylko akceptacji, ale przede wszystkim miłości. Kiedy był mały jego mama przed snem całowała go w policzek lub pocałunkiem zamykała oczy, a tak całuje i pieści tylko kobieta, która kocha. Zatem, w trakcie gry wstępnej nie zapominaj o jego policzkach i powiekach. Podobno nie ma nic bardziej seksownego od kobiety, które w taki właśnie sposób wysyła komunikat: kocham cię.
Źródło: jejZdrowie.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze