Co znaczy „zdrowo”?
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuZdrowie jest modne!Na sklepowych półkach coraz częściej możemy napotkać zdrową żywność, promowany jest zdrowy tryb życia, a jak ktoś nie dba o swoje zdrowie może liczyć się ze sporym zdziwieniem znajomych. Oczywiście, warto żyć zdrowo, ale zastanówmy się, jak na takim stylu życia zarabiają producenci i marketingowcy?
Przede wszystkim produkty light. To coś, co marketingowcy lubią najbardziej. Light się sprzedaje, bo w dobie, gdy kobiety żyją nawiecznej diecie, light ma wartość i bardzo szeroką grupę docelową. Jeśli coś jest „lekkie”, to pozbawione zbędnych kalorii: cukru i tłuszczy. Jedzenie takie nie tylko nie smakuje gorzej, niż jego kaloryczne odpowiedniki. Bardzo często jest tak samo dobre w smaku. Zastanawiałaś się, dlaczego? Jedzenie typu light naładowane jest głównie aspartamem i innymi słodzikami, syntetycznymi tłuszczami oraz chemikaliami. Nawet jeśli dzięki jogurtowi light Twój codzienny bilans kaloryczny wypadnie korzystnie, nie znaczy to, że w ostatecznym rozrachunku Twoja waga spadnie. Produkty te bowiem nie zaspokajają w pełni głodu i nie dostarczają nam wystarczającej ilości energii, co skutkuje łaknieniem na inne rzeczy.
Kolejną pułapką zdrowego trybu życia jest uprawianie sportu. Każda z nas zgodzi się, że aktywność fizyczna jest niesamowicie ważna przy odchudzaniu. Mało kto jednak bierze pod uwagę, że nie każde ćwiczenia są odpowiednie np. dla osób z dużą nadwagą. Jeśli otyłej koleżance doradzisz, żeby chodziła wieczorem z Tobą do parku pobiegać, to możesz jej wyrządzić krzywdę. Stawy osób z nadwagą są szczególnie wrażliwe, ponadto mogą wystąpić u nich dolegliwości naczyniowo-krążeniowe. Osoba taka, po nieudanym wysiłku fizycznym, który może sprawiać jej ból, dodatkowo zapewne całkiem zniechęci się do ćwiczeń. Rada? Zamiast biegania czy skakania na aerobiku wybierz lżejsze ćwiczenia, nie obciążające stawów w tak dużym stopniu. Na początek dobry może być aqua-aerobik – równie skuteczny, a przy tym przyjemniejszy. Po zrzuceniu kilku kilogramów i nabraniu większej sprawności fizycznej wybierz się na siłownię lub na rower.
Jednak jedzenie i ćwiczenia to nie wszystko, na co dajemy się nabrać. Ile z nas stosuje tzw. suplementy diety? Dostępne w każdej aptece wspomagacze odchudzania zawierają wiele składników, których nasz organizm nie potrzebuje. Często łykanie tabletek, które mają wspomóc naszą dietę, działa na zasadzie efektu placebo. Wniosek jest prosty: moglibyśmy suplementów nie stosować, a nasz organizm byłby zdrowszy.
Zanim więc zaczniemy uprawiać „zdrowy styl życia” zastanówmy się dokładnie, co on oznacza. Przeanalizujmy nasze menu oraz aktywność fizyczną, zrezygnujmy z niepotrzebnych rzeczy, tłustego jedzenia i wieczornego siedzenia przed telewizorem. Ustal odpowiedni dla siebie plan żywienia (dla pewności wybierz się do dietetyka), który wcale nie musi składać się z produktów light. Zasięgnij porady trenera, jakie ćwiczenia są najlepsze dla Ciebie i… po prostu ćwicz! Włóż między bajki historie o suplementach diety, bo to Ty masz zadbać o siebie, a nie tabletki. Na sam koniec: bądź szczęśliwa ;-) bo uśmiech to najlepsza oznaka zdrowia.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze