Pięć kiepskich wymówek od jedzenia warzyw
PATRYCJA KARPIŃSKA • dawno temuMama miała rację – trzeba jeść warzywa, żeby być zdrowym. Ostatnio trochę zaniedbałaś zdrowe nawyki żywieniowe i nie zjadasz swojej dziennej dawki zieleniny? Przedstawiam najczęściej stosowane wymówki od jedzenia warzyw i sposoby, by mimo wszystko włączyć je z powrotem do swojego jadłospisu.
Oszczędź czas i pieniądze!
- „Za długo się je przyrządza!”
Wiadomo, że mycie, obieranie i krojenie warzyw zajmie ci więcej czasu, niż zamówienie pizzy. Jeżeli jednak codziennie starasz się przygotować zdrowy posiłek, przyrządzenie sałatki, czy ugotowanie warzyw na parze, nie zajmie wiecej czasu, niż upieczenie kurczaka, czy zrobienie spaghetti. Składniki możesz równie dobrze pokroić w niedzielę wieczorem i przez cały tydzień korzystać z tak przygotowanych warzyw, co znacznie przyspieszy gotowanie. Poza tym pokrojone warzywa w paczce znajdziesz w każdym sklepie warzywnym.
- „Warzywa są drogie!”
Faktycznie, produkcja warzyw nie jest tania, a ceny poszczególnych produktów mogą się wahać w zależności od pory roku. Jednak nie wykreślaj ich ze swojej diety. Latem kupuj warzywa sezonowe na stoiskach – zaoszczędzisz pieniądze i będziesz miała pewność, że kupujesz świeże produkty. Gdy zrobi się chłodniej, postaw na warzywa mrożone. Zapakuj zamrażalnik zielonym groszkiem, kukurydzą i marchewką – zobaczysz sama, że na warzywa nie trzeba tracić fortuny.
- „Psują się, zanim zdążę je zjeść!”
Jeżeli zakupy robisz raz w tygodniu w niedzielę, może się zdarzyć, że do środy szpinak straci już świeżość. Warzywa najlepiej przyrządzać tego samego dnia, w którym się je kupiło. Umyj, wysusz i pokrój warzywa takie jak seler czy papryka, a następnie zapakuj je do hermetycznych pojemników. W ten sposób dłużej będą świeże. Czasem twoje zakupy przypominają zbieranie zapasów na zimę – naprawdę nie znajdziesz czasu, żeby w drodze powrotnej z pracy wstąpić do osiedlowego sklepu spożywczego?
Walcz z warzywnymi stereotypami!
- „Warzywa mi nie smakują!”
Nie wszystkie warzywa są równie smaczne, ale możesz zastosować mały podstęp. Spróbuj dodać zieloną fasolkę lub inne warzywa strączkowe do sosu pomidorowego, brokuły do pizzy lub groszek i zdrowe szparagi do dania z makaronem. Dodając warzywa, za którymi nie przepadasz, do dań, którym nie potrafisz sie oprzeć, łatwiej będzie ci przełknąć znienawidzony produkt. A może gotowana marchewka wyda ci się bardziej apetyczna, niż jej surowa wersja?
- „Moja rodzina ich nie zje!”
Po co przyrządzać ogromną michę sałatki warzywnej skoro nikt nie ruszy jej palcem? Czas znaleźć potrawę, którą pokochają. Kup książkę kucharską z przepisami na dania warzywne i dowiedz się, jak smacznie i atrakcyjnie je przyrządzać. Urozmaicaj obiady – gdyby ktoś codziennie kazał ci jeść marchewkę w całości, za którą nie przepadasz, pewnie też nie byłabyś zachwycona na jej widok.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze