Warto być podobnym do ojca
PAULA • dawno temuDlaczego? Udowodniono, że dzieci, które wyglądają i pachną podobnie jak ich ojcowie, zyskują z ich strony większą apropatę niż pozostałe dzieci w rodzinie.
Dzieci mniej podobne do swojego taty otrzymują mniej wsparcia z jego strony. Takich wyników dostarczyło badanie przeprowadzone na 30 rodzinach w Senegalu. Wyniki opublikowano w czasopiśmie Animal Behaviour.
W jaki sposób oceniano podobieństwo wyglądu oraz — co ciekawsze - zapachu dzieci do ojców?
Naukowcy poprosili przeszło 100 wolontariuszy o przyporządkowanie fotografii dziecka do jednego z trzech portretów dorosłego mężczyzny. Według tej samej zasadybadani musieli obwąchać i przyporządkować ich koszulki!
Okazało się, że te dzieci, które najbardziej przypominały ojca, były przez niego najbardziej aprobowane. Ojcowskie wsparcie nie zależało przy tym od innych zmiennych, takich jak płeć, wiek czy kolejność urodzeń.
Według Alexandry Alvergne z Instytutu Nauk Ewolucyjnych w Montpellier we Francji, takie zachowanie może mieć podłoże ewolucyjne. Podobieństwo do dziecka nieświadomie oddziaływuje na jego psychikę. Upewnia go, że dziecko posiada jego DNA i przez to nieświadomie bardziej się o nie troszczy.
Podobnych wyników dostarczyło inne badanie, przeprowadzone na populacji osób z Europy Zachodniej. Czy wobec tego faworyzacja ze względu na podobieństwo fizyczne, jest ponadkulturowa? Wydaje się, że tak.
Źródło: psychologia.net.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze