Jak wygrać z uzależnieniem od komórki?
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuJuż od kilku lat, naukowcy i lekarze z całego świata ostrzegają nas przed zgubnym wpływem telefonu komórkowego. I nie chodzi tu tylko o kwestie zdrowia fizycznego, ale również o naszą psychikę. Od komórki jesteśmy poważnie uzależnieni i wizja spędzenia bez telefonu jednego dnia, wprowadza jej użytkowników w poważny niepokój– niekiedy tak silny, że ma on objawy somatyczne (kołatanie serca, drżenie rak, pocenie się).
Od komórki trudno się w dzisiejszych czasach uniezależnić. Nie rzucimy jej przecież tak, jak palenia papierosów – jej walory użytkowesą zdecydowanie niezbędne do codziennego życia. Możemy jednak dbać o to, aby nie dominowała nam ona życia. Abyśmy nie odrywali się od każdej czynności, którą robimy na dźwięk SMS’a, abyśmy mogli odłożyć przy okazji Wigilii komórki na kredens, zamiast trzymać je przy talerzu i wreszcie, abyśmy nie odczuwali niepokoju, jeśli nagle rozładuje nam się telefon.
Jak możemy zacząć panować nad telefonem (aby on nie opanował nas?)
- Stwórz sobie strefy wolne od telefonu, zarówno w domu (np. łazienka) jak i poza domem w wolnym czasie (np. kino) i po prostu nie zabieraj tam ze sobą komórki
- Wybierz w ciągu dnia taki czas, w którym będziesz mieć wyłączony telefon (np. czas jedzenia posiłków, czas zabawy z dziećmi)
- Walcz z przymusem natychmiastowego odpisywania na SMS’y (np. poprzez odraczanie czasu odpisywania o 15 minut – dzięki temu przyzwyczaisz też znajomych, że nie zawsze będziesz dostępny)
- Jeśli nie masz zestawu słuchawkowego, nie odbieraj telefonu kiedy prowadzisz – Twoje życie powinno być ważniejsze niż to, że ktoś czegoś od Ciebie chce.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze