Tajemnice hermetycznego świata SCJENTOLOGII. "Czytanie w myślach, porzucanie dzieci, bytowanie poza przestrzenią"
Założona w 1951 roku przez pisarza science fiction L. Rona Hubbarda scjentologia miała być początkowo alternatywą dla psychologii. Szybko stała się jednak religijną organizacją.
Firmowany przez hollywoodzkie gwiazdy kościół scjentologów jest jednym z najbardziej wpływowych na świecie. Należą do niego m.in. Tom Cruise, John Travolta, Juliette Lewis, Priscilla Presley (była żona Elvisa Presleya), Danny Masterson (aktor "Różowych lat osiemdziesiątych"), Elisabeth Moss (znana z serialu "Mad Men").
Najaktywniejszym z nich jest właśnie… Tom Cruise, który werbuje członków i otwiera nowe centra dla wyznawców na całym świecie. Mówi się, że to druga, po stojącym na czele Kościoła scjentologicznego Davidzie Miscavige, osoba w hierarchii.
Założona w 1951 roku przez pisarza science fiction L. Rona Hubbarda scjentologia miała być początkowo alternatywą dla psychologii. Szybko stała się jednak religijną organizacją. Zagmatwana struktura kościoła, liczne historie jej wyznawców, również tych próbujących opuścić organizację, stały się inspiracją do stworzenia filmu "Going Clear: Scientology and the Prison of Belief", opartego na powieści Lawrence'a Wrighta.
Ta religia przynosi ciału kierowniczemu rzeczywiście duże zyski. Jeżeli człowiek chce osiągać poszczególne etapy doskonałości wyznaniowej, musi za to płacić — mówi Ryszard Brożyniak z Instytutu Nauk Politycznych UW. Ósme wtajemniczenie dochodzi do 300 tys. dolarów. Płaci się audytorom, którzy naprowadzają na drogę cnoty.
Poziom ósmy jest najwyższym poziomem. Ciągle słyszałam, że na ósmym poziomie ludzie potrafią czytać w myślach, poruszać rzeczy siłą woli, byli poza czasem i przestrzenią, więc brzmiało to dla mnie bardzo dobrze - opowiadają bohaterowie dokumentu.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Źródło zdjęć: Shutterstock/ONS
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze