Majewski do szefa Polsatu: "SŁONECZKO.." O co tak prosił?
Przy okazji oberwało się też Joannie Liszowskiej.
Szymon Majewski wyjątkowo ceni polskich siatkarzy i ich kibiców. W imieniu tych ostatnich postanowił wspiąć się na dach Polsatu i stamtąd zaapelować do właściciela stacji, Zygmunta Solarza. Przy okazji oberwało się też niedysponowanej ostatnio Joannie Liszowskiej.
Słoneczko Polsatu - zaczyna przemówienie Majewski - niech pan nie koduje spotkań naszej reprezentacji siatkarskiej (…). Jeśli pan to zrobi, obiecuję, że zagram geja w serialu "Przyjaciółki" i zastąpię Joannę Liszowską.
Ciekawe, co na taką ofertę powie adresat.
joan
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze