Balsam należy do nowej serii kosmetyków Soraya Professional. Jak napisał producent: "balsam został stworzony na bazie doświadczeń z kosmetyki profesjonalnej". Polecany do każdego rodzaju skóry, szczególnie z objawami cellulitu. Ma zapewniać idealne ujędrnienie i gładkość dzięki zawartości: kofeiny, ekstraktu z guarany i protein kaszmiru.
Zapach balsamu jest lekki i świeży - ogórkowy - w sam raz na wakacyjne upalne dni. Długo pozostaje na skórze, jednak nie jest natrętny, można spokojnie stosować perfumy, nie będzie się z nimi "kłócił". Balsam ma fajną konsystencję - taką "w sam raz", wchłania się dość szybko, nie pozostawia na skórze tłustego filmu, nie wałkuje się.
Opisuję swoje wrażenia w momencie, gdy zużyłam już połowę opakowania, co zajęło mi około dwa tygodnie. Skóra po pierwszych kilku aplikacjach jest dobrze nawilżona i wyraźnie jędrniejsza i sprężysta. Byłam naprawdę zadowolona. W międzyczasie wyjechałam w góry na kilka dni, gdzie warunki nie sprzyjały wcieraniu balsamów - po powrocie moja skóra była wyraźnie przesuszona, wręcz łuszczyła się (również efekt pierwszego opalania tego lata). I tutaj z przykrością stwierdzam, ze balsam nie poradził sobie z tym problemem. Owszem nawilża, lecz po kilku godzinach skóra znów jest szara i przesuszona.
Podsumowując, balsam jest naprawdę świetny, ale nie dla problemowej skóry, która jest przesuszona opalaniem, kąpielami czy nieregularnym stosowaniem balsamu. Osoby, które mają skórę normalną, czy też suchą w niewielkim stopniu, oczekujące ujędrnienia - będą bardzo zadowolone!!!
Producent | Soraya |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antycellulitowe, rozstępy |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |