Zawiera ekstrakt z bławatka, ogórka i oczaru wirginijskiego. Jego zadaniem jest zlikwidowanie zmęczenia i obrzęków oraz wspomaganie wygładzania drobnych zmarszczek. Zużyłam już całe opakowanie tego kosmetyku i nie do końca mogę się zgodzić z obietnicami producenta.
Żel faktycznie likwiduje, choć odpowiedniejszym sformułowaniem byłoby, że zmniejsza zmęczenie, koi delikatną skórę pod oczami oraz powiek. Posiada jednak bardzo słabe właściwości nawilżające. Nie zauważyłam także, aby zlikwidował obrzęki i opuchliznę pod oczami w jakimś większym stopniu. Co do wygładzania zmarszczek trudno mi się wypowiedzieć. Wątpię jednak, aby kosmetyk w tym przedziale cenowym zdziałał jakiekolwiek cuda, choć wiadomo regularna pielęgnacja też daje jakieś pozytywne efekty, a na pewno nie szkodzi. Dodatkowo kosmetyk wchłania się dość wolno, co jest szczególnie denerwujące rano, gdy chcę wykonać makijaż. Muszę odczekać co najmniej 10 minut, a co więcej nakładany później na powiekę cień może dać efekt łuszczącej się na powiekach skóry, jeśli nałożymy żelu ciut za dużo.
Kosmetyk mieści się w małej tubce z zakrętką o pojemności 15 ml. Jest w miarę wydajny, starcza na długo nawet przy stosowaniu rano i wieczorem. Opakowanie co prawda nie należy do najpiękniejszych, ale jest w miarę wygodne. Zapach żelu jest niemalże niewyczuwalny, za co duży plus.
Jednak podsumowując - jest to raczej bardzo przeciętny kosmetyk, który raczej nie podpasuje wymagającym paniom. Za tę cenę zawsze można jednak zaryzykować. Ja osobiście już się na niego nie skuszę.
W promocji można go nabyć już za 8,90 zł.
Producent | Faberlic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy pod oczy |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |