Cienie do powiek w sztyfcie mogą być bardzo wygodnym i poręcznym kosmetykiem, tym bardziej, kiedy producent określa je mianem "supertrwałych". Dodatkowo obiecuje łatwą aplikację, pielęgnację delikatnej skóry powiek oraz intensywny kolor przez długi czas.
Do wyboru mamy jedynie trzy warianty kolorystyczne:
- szron (kolor biały),
- tafla niebieska (kolor niebieski),
- piana dni (kolor zielony).
Spośród nich skusiłam się na odcień bieli, który planowałam zakupić już od dłuższego czasu i muszę przyznać, że nie zawiodłam się. Cienie mieszczą się w wygodnym, plastikowym sztyfcie o perłowym kolorze. Całość prezentuje się w miarę ładnie i estetycznie, tym bardziej, że napisy nie ścierają się w trakcie użytkowania. Opakowanie zawiera 1,7 g kosmetyku.
Konsystencja cieni jest bardzo delikatna, powiedziałabym, że idealna, gdyż kosmetyk jest zarówno na tyle miękki, aby nie podrażnić delikatnej skóry powiek, jak i odpowiednio twardy, aby nie ulegać łatwym złamaniom. Pozwala to na niezwykle prostą i równomierną aplikację. Już jednym pociągnięciem uzyskujemy intensywny kolor na powiece bez żadnych nieestetycznych grudek, a efekt końcowy jest naprawdę rewelacyjny.
Cienie świetnie rozświetlają oko i wydają się być lekko metaliczne, nie jest to jednak nachalny ani perłowy efekt, gdyż kosmetyk nie zawiera żadnych drobinek czy brokatu.
Właściwie większość obietnic producenta pozostaje spełniona. Cienie z pewnością nie nawilżają powieki - to zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, ale także nie przesuszają jej ani nie powodują podrażnień. Dodatkowo nie sprawiają problemu jeśli chodzi o demakijaż. Z pewnością każdy najzwyklejszy preparat sobie z nimi poradzi.
Żeby nie było jednak zbyt pięknie i słodko muszę teraz trochę ponarzekać. Przede wszystkim określenie "supertrwałe" jest nieco przesadzonym chwytem marketingowym zastosowanym sprytnie przez producenta. Owszem, przyznam, że faktycznie kosmetyk jest dość trwały i przez większą część dnia trzyma się na swoim miejscu w nienaruszonym wręcz stanie. Nie ma się także co obawiać deszczu czy śniegu, gdyż kosmetyk nie rozmazuje się tak łatwo. Jednak pod wieczór można dostrzec, iż cienie bledną, a co gorsza nieestetycznie zbierają się w załamaniach powiek i trzeba wykonywać poprawki. Dodatkowo, ku mojemu zdziwieniu, cienie posiadają wyczuwalny, niestety niezbyt przyjemny, chemiczny zapach. Mi osobiście jakoś specjalnie nie przeszkadza przy aplikacji, ale do plusów raczej bym go nie zaliczyła.
Mimo jego wad, uważam, że kosmetyk jest rewelacyjny. Wygodna aplikacja, świetny efekt, dobra trwałość oraz brak podrażnień sprawiają, że z pewnością sięgnę po niego po raz kolejny, a być może skuszę się także na inne kolory. Cena może nie jest bardzo niska, ale nie uważam, że zbyt wygórowana. Szczególnie, że w promocji można zakupić je w cenie 18,90 zł.
Producent | Faberlic |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w sztyfcie |
Przybliżona cena | 27.00 PLN |