Gdy przechadzałam się po Rossmannie z koleżanką, ta dała mi do powąchania zapach marki Benetton. Ja zawsze zwracam uwagę na flakon a ten nie wydawał mi się zbyt ciekawy – jest w kształcie sześcianu, ozdobiony różowymi paseczkami. Gdy tylko go wypróbowałam, zauroczył mnie i od razu zapragnęłam go mieć.
Nie jest słodki, owocowy ani za bardzo kwiatowy, jest po prostu inny. Trochę sportowy, ale też kobiecy. W nucie głowy można znaleźć wódkę i bazylię, co daje bardzo ciekawy efekt. Z upływem czasu zapach łagodnieje za sprawą cyklamenu, hiacynta i jaśminu. Końcowa faza to woń piżma, drzewa sandałowego i ambry.
Dodaje mi on pozytywnej energii. Wiem, że zapach to sprawa bardzo indywidualna, ale ja uważam, że jest to jeden z najładniejszych zapachów, z jakimi się zetknęłam. Dodam także, że jest trwały - utrzymuje się prawie przez cały dzień, choć po południu nie jest już taki intensywny, to od czasu do czasu mile daje o sobie znać.
Cena dotyczy 30 ml.
Producent | Benetton |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 50.00 PLN |