Moda na piękny uśmiech nigdy nie ustanie. Skuszona reklamą, z chęcią wrzuciłam do koszyka pastę Blend-a-med. Wybrałam wersję sensitive, ponieważ używanie past wybielających uwrażliwia zęby, sama zresztą mam problem z nadwrażliwością.
Jeszcze nie tak dawno pasty Blend-a-med kojarzyły się z dużymi tubkami, brakiem kartonowych pudełek - tymczasem tutaj otrzymujemy pastę w tubce o pojemności 75 ml, zapakowaną w błyszczący kartonik. Pasta jest lekko różowa, smak miętowy, pieni się zwyczajnie. Zęby po umyciu są naprawdę wypolerowane, oddech świeży.
Jeśli ktoś się spodziewa, że po dwóch tygodniach będzie miał tak białe zęby jak kobieta w reklamie, to oczywiście jest w błędzie. Zużycie opakowania pasty pozostawia... białe zęby, bez ciemnych przestrzeni. Aby utrzymać efekt na pewno należy dalej stosować tę pastę lub jakąś uboższą, tańszą krewną - również wybielającą trójwymiarowo.
Co jednak najważniejsze - podczas stosowania pasty zęby nie są wrażliwe na temperatury czy smaki, a dziąsła mają mniejszą skłonność do krwawień.
Substancje czynne zawarte w paście to azotan potasu, fluorek sodu. Dla porównania, zawartość fluorku sodu nie jest większa niż w innych pastach wybielających.
Mimo wszystko polecam wypróbować.
Producent | Blend-a-med |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Higiena jamy ustnej |
Przybliżona cena | 11.00 PLN |