Gdy wybierałam w drogerii odżywkę do włosów, moją uwagę zwróciły małe tubki z odżywką Gliss Kura. Moja znajoma chwaliła odżywki tej firmy, a że sama nigdy nie korzystałam z jej produktów, postanowiłam spróbować.
Tubka mieści 20 ml specyfiku, zamknięcie jest odrywane, ale przy pomocy jego drugiej strony można tubkę zamknąć. Zaraz po otwarciu zaczęłam się zastanawiać nad zapachem odżywki, ale nadal ciężko mi go określić - wyczuwam chyba jakieś owoce. Konsystencja jest w sam raz, dobrze się rozprowadza na włosach.
Jeśli chodzi o wydajność - mam długie włosy, tubka starczyła mi na dwa użycia. Działanie jest bardzo dobre. Już po spłukaniu czuć, jakie włosy są miękkie i miłe w dotyku, są ładnie wygładzone, ładnie się układają. Co prawda, odżywka może odrobinę obciążać włosy, ale ja myję je codziennie, więc nie mogę tego określić. Jeśli chodzi o „natychmiastową terapię” to nie spodziewałam się, że nagle rozdwojone końcówki znikną, bo w takie cuda nie wierzę, ale dostrzegam ogólną poprawę kondycji włosów.
Odżywka ta jest dobrym rozwiązaniem do stosowania raz na jakiś czas, bo w przeliczeniu za cenę 200 ml takiego produktu możemy kupić odżywkę z wyższej półki. Ja na pewno będę do niej wracać co jakiś czas. Posiadaczkom długich, niesfornych włosów jak najbardziej polecam.
Producent | Schwarzkopf |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: do włosów suchych i zniszczonych |
Przybliżona cena | 4.00 PLN |