Kosmetyków o marcepanowym zapachu staram się unikać. Nie przepadam ani za jego smakiem, ani za zapachem, ale pomyślałam, że zwykle ulotna woń mydła nie zrobi mi większej krzywdy. A poza tym koniecznie chciałam skompletować wszystkie kosmetyki z tej limitowanej serii.
Mydła w płynie używam tylko do rąk i na jego działanie nie mogę narzekać. Dokładnie usuwa wszelkie zabrudzenia, nieźle radzi sobie nawet ze smarami, ale nie wysusza przy tym i na szczęście nie powoduje „skrzypienia” skóry tuż po myciu (czego bardzo nie lubię). Dobrze się spłukuje i nie podrażnia.
Niestety zapach to już zupełnie inna bajka. Producent obiecuje połączenie cukierkowego aromatu marcepana i cukru trzcinowego. Ja, w zależności chyba od nastroju, czuję raz przerażająco sztuczną słodką miksturę, raz idealnie odwzorowaną woń marcepana w czekoladzie (za którą i tak nie przepadam). Woń dość długo trzyma się na skórze i cały czas utrzymuje się w łazience (jak „perfumy” do pomieszczeń).
Nieduże opakowanie (300 ml) z pompką jest w sam raz by wypróbować mydło i się nim nie znudzić.
Kosmetyk ciekawy a ze względu na swoją dość oryginalną woń, zapewne znajdzie fanów.
Skład: aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopropyl betaine, sodium chloride, lactic acid, styrene/acrylates copolymer, laureth-2, parfum, sodium benzoate, disodium EDTA, cinnamyl alcohol, linalool.
Producent | Luksja |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Mydła |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |