Mydła w kostce ostatnio rzadko pojawiają się w mojej łazience, jednak te nietypowe i organiczne – tak jak lawendowe mydło marki Essential Care - zawsze cieszą się moim zainteresowaniem. Producent informuje, iż mydło to wytwarzane jest ręcznie z organicznej oliwy z oliwek, wzbogacone organiczną lawendą (łagodzi i oczyszcza). Zawiera naturalną glicerynę, ale nie ma w nim chemicznych detergentów.
Mydełko jest wyjątkowo brzydkie, nieforemne szaro-buro-fioletowe – żeby nie odstraszać, zapakowano je w papierowy kartonik. W dodatku nie pieni się, tylko się ślizga a gdy ma za dużo wilgoci zostawia na skórze i mydelniczce bure „gluty”. Ale działa świetnie, bo bez przesuszania, czy napinania odtłuszcza i odświeża skórę. Stosuję je przede wszystkim do mycia twarzy (mam cerę mieszaną), bo przyspiesza gojenie wyprysków czy stanów zapalnych a do tego koi i wygładza skórę.
Pachnie dosyć intensywną, zielną lawendą.
Może nie jest piękne i komfortowe w użyciu, ale naturalne i dla skóry na pewno lepsze niż zwyczajne mydła.
Skład: sodium olivate, cera flava (beeswax), lavandula hybrida flower oil, alkanna tinctoria root extract
Producent | Essential Care |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Mydła |
Przybliżona cena | 29.00 PLN |