Umieszczona w białym, plastikowym słoiczku maska ma dość przyjemny i delikatny zapach. W składzie zawiera przede wszystkim białą glinkę, olej avocado, Hydroxyprolisilane CN (stymulujący komórki skóry do syntezy kolagenu) oraz powstały na bazie xylitolu kompleks pochodzenia roślinnego mający zapewnić długotrwały efekt nawilżenia.
Jest to pierwszy produkt tego typu, jaki używałam, nie mam porównania, ale i tak stwierdzam, że wolę tradycyjne masełka lub balsamy.
Po pierwsze, nie podoba się mi się sposób użycia. Maska powinno się nakładać raz lub dwa razy w tygodniu na umytą skórę, po czym należy odczekać 15 minut i spłukać. Niestety rzadko mam czas na takie zabawy, nie mówiąc już o bezsensie oczekiwania. Co robić będąc wysmarowaną? Po całkowitym wchłonięciu maski należy przystąpić do zmycia. Po tych wszystkich czynnościach skóra ma być oczyszczona, wygładzona, odświeżona i nawilżona! Niestety nic z tego nie odczułam, wręcz nie obyło się bez użycia balsamu!
Zniechęcona sposobem aplikacji i brakiem efektu próbowałam ją zastosować jako nawilżacza, ale niestety i w tej roli się nie sprawdziła. Ciężko wsmarować nawet niewielką ilość, bowiem konsystencja jest gęsta i treściwa. Dość szybko się wchłania, ale nawilżenie czy wygładzenie moim przypadku jest zerowe.
Niestety według mnie ten kosmetyk kompletnie nie spełnia swojej roli, więc nie polecam.
Skład: Aqua, Ethylhexyl Stearate, Kaolin, Propylene Glycol, Steareth-2, Tristearyl Citrate, Glycerin, Methylsilanol Hydroxyproline Aspartate, Steareth-21, Triisononanoin, Dicaprylyl Ether, Paraffinum Liqiudum, Cetearyl Alcohol, Xylitglucoside, Persea Gratissima (Avocado) Oil Unsaponifiables, Titanium Dioxide, Magnesium Aluminum Silicate, Xylitol, Parfum, Allantoin, Methylparaben, Methylisothiazolinone, Tetrasodium EDTA, Citric Acid
Producent | Oceanic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 70.00 PLN |