Kolejne mleczko do demakijażu przetestowane przeze mnie w poszukiwaniu alternatywy dla tłustych płynów do demakijażu oczu. Niestety, mimo zapewnień producenta, że można je rozprowadzać wokół oczu – absolutnie nie polecam zmywania nim np. tuszu do rzęs. Tusz, owszem rozpuści się bez większych oporów, ale gdy chociaż odrobina mleczka dostanie się do oka (a o to nietrudno), powoduje pieczenie i łzawienie. Od czasu do czasu da się to wytrzymać, ale przy codziennym zmywaniu dość intensywnego makijażu – jest nie do przyjęcia.

Przy stosowaniu do demakijażu cery – jest bez zarzutu. Dokładnie oczyszcza, usuwa wszystkie kosmetyki kolorowe, w tym wodoodporne, całodzienne zanieczyszczenia, kurz, sebum. Mleczko jest lekkie i ma niezbyt treściwą (ale nie rzadką) konsystencję, dzięki czemu dodatkowo nie obciąża zmęczonej po całym dniu skóry. Bardziej odświeża i „nawadnia” niż nawilża tłustością typową dla kremów. Jest bardzo przyjemne w użytku, ma przy tym świetny, przyjemny, kwiatowo-świeży zapach.

Niestety z jednej strony alantoina sprzyja łagodzeniu drobnych podrażnień, a z drugiej sporo środków perfumujących sprawia, że nawet na ustach (po zmyciu pomadki) pozostaje gorzkawo-mydlany posmak. Pewnie one są także przyczyną łzawienia i pieczenia oczu.

Wygodne opakowanie z klapką, które spokojnie można postawić „do góry nogami” mieści 200 ml mleczka.

Generalnie kosmetyk bardzo dobry, ale skład do małej poprawki. Polecam go osobom, które są gotowe używać dodatkowego kosmetyku do demakijażu oczu.

Skład: aqua, paraffinum liquidum, ceteareth-20, butylene glycol, cetearyl alcohol, glyceryl stearate SE,carbomer, triethanolamine, panthenol, allantoin, disodium EDTA, Arnica montana extract, phenoxyethanol, methylparaben, DMDM hydantoin, propylparaben, parfum, hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde, linalool, butylphenyl methylpropional, hexyl cinnamal, alpha-isomethyl ionone, limonene

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę