Jednym z domowych, bardzo skutecznych sposobów na zamknięcie łusek włosów, czyli wygładzenie i nabłyszczenie fryzury, są płukanki z cytrynowego soku lub octu. Jednak cytryna nie należy do najwygodniejszych i najprzyjemniejszych w zastosowaniach kosmetycznych, a zwykły ocet ma bardzo nieprzyjemny zapach, który niestety zostaje na włosach. Dlatego propozycja marki Yves Rocher, czyli płukanka octowa z malin, wydała mi się niezwykle interesująca i obiecująca.
Producent pisze o wygładzających właściwościach octu winnego, zamykających łuski włosa a nawet oczyszczających i zaleca rozprowadzenie preparatu przed ostatnim płukaniem włosów. Delikatnie różowy płyn zamknięty jest w buteleczce-flakoniku (150 ml) z zakrętką. Niestety nie jest to wygodne rozwiązanie – płyn można albo wylewać na dłoń i wcierać go we włosy, albo „tryskać” na głowę bezpośrednio z buteleczki. Atomizer byłby zdecydowanie wygodniejszy.
Zapach płukanki jest całkiem do przyjęcia – przypomina coś pomiędzy ziołowym ekstraktem a delikatnym winem lub nalewką malinową. Czuć go tylko przy aplikacji na włosy, po spłukaniu woń całkowicie znika, ale przyjemne uczucie ziołowej świeżości zostaje. Na plus zasługuje fakt, że preparat nie powoduje pieczenia podrażnionej skóry głowy lub uszkodzonego naskórka dłoni (jak cytryna).
Efekt końcowy jest bardzo sympatyczny. Włosy są gładsze (oczywiście bez porównania z efektem działania kosmetyków silikonowych), błyszczące i lepiej się układają, a jeżeli płukankę wmasuję również w skórę głowy - przetłuszczają się wolniej!
Gorąco polecam.
Skład: aqua, acetum (vinegar), parfum, palmitamidopropyltrimonium chloride, caprylyl/capryl glucoside, propylene glycol, saliculic acid, aroma (flavor), cetrimonium chloride, alcohol, citric acid, CI 14700 (red 4), CI 17200 (red 33), CI 42090 (blue 1)
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Płukanki |
Przybliżona cena | 25.00 PLN |