Pachnąca Szafa ma w ofercie wiele aromatycznych gadżetów, które nadają otoczeniu intrygujące zapachy są to m.in.: mgiełki do ciała, perfumy do pomieszczeń, wody do prasowania, świece zapachowe itp. Chwalę sobie te produkty, a ostatnio miałam okazje wypróbować pachnące saszetki do bielizny. Nadano im ciekawe nazwy, które jednak nie mówią nic o kompozycji zapachowej, jakiej można się spodziewać. Do wyboru jest: Zmysłowy Poranek, Czarujący Wieczór, Słodka Noc.
Według producenta pierwsza kompozycja to owocowy eliksir egzotycznych owoców: mango, czerwonej pomarańczy, papai z delikatnym, ledwo wyczuwalną nutą piżma. Druga (Czarujący Wieczór) - kwiatowo-drzewnym aromat, w którym wyczuwalne są nuty piżma, kwiatu róży, jaśminu, bzu, konwalii i piwonii. Słodka Noc to orientalna mikstura wanilii madagaskarskiej, paczuli i olejku różanego, złamana świeżością dojrzałej mandarynki
Mimo że ich przeznaczanie jest „bieliźniane”, pierwszą włożyłam do szafy z własnymi zimowymi ubraniami, drugą do szuflady z ręcznikami, a trzecią, mimo że z założenia jest produktem dla kobiet upodobał sobie mój mąż umieszczając ją miedzy własnymi rzeczami.
Od tego czasu, zawsze, kiedy otwieram szafę czuję ich zapach. Aromat jest wyczuwalny i trwały, ale nie jest mocny czy drażniący, określiłabym go jako stonowany. Na ubraniach pachnie do wyprania, ale nie przyćmiewa zapachu używanych perfum.
Bardzo lubię takie zapachowe dodatki do domu, a te konkretne polecam! Pachnąca Szafa kolejny raz sprawiła, że będę sięgała po jej produkty.
Producent | Pachnąca Szafa |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Preparaty specjalne do ciała |
Przybliżona cena | 4.00 PLN |