Pierwszy tusz, który pachnie jabłuszkiem... Kremowa konsystencja sprawia, że dobrze rozprowadza się na rzęsach. Nie obsypuje się i nie kruszy. Nadaje rzęsom głęboki odcień czerni i pięknie wygląda.
Tusz, nawet, gdy się go nie używa dłuższy czas, nie gęstnieje i nie zasycha.
Szczoteczka jest bardzo dobra, ładnie rozdziela rzęsy i nie pozwala im się skleić. Jedynym minusem jest opakowanie - czasami górna część, tzn. ta, którą się odkręca, spada - mniej więcej tak jak to bywa przy niektórych lakierach do paznokci. Ale ten defekt przy jakości tego tuszu można akurat zaakceptować.
Szczerze mówiąc myślałam, że to będzie jakaś nic nie wart tandeta, ale miło się rozczarowałam.