Zakup tego peelingu trwał dosłownie kilka sekund. Koniecznie potrzebowałam jakiegoś, za niezbyt wygórowana cenę i szybko, bo bardzo mi się spieszyło. Wpadłam do Rossmana, zgarnęłam z półki pierwszy z brzegu, zapłaciłam i pobiegłam dalej. Wiem, że kiedyś spotka mnie kara za takie zakupy – kupię coś bardzo śmierdzącego albo niesamowicie uczulającego, ale jak na razie nic takiego się jeszcze nie stało, także i tym razem!
Kosmetyk okazał się być bardzo dobrym. Konsystencję ma bardzo delikatną, wręcz kremową i dość rzadką, a drobinki ścierające – bardzo małe. Siłę ścierania można „regulować” dodając do mikstury odrobinę wody – wtedy ściera mocniej, a konsystencja staje się wręcz śmietankowa. Obumarły naskórek ściera bardzo delikatnie, a zarazem niezwykle skutecznie, głęboko przy tym oczyszczając skórę. Łatwo się spłukuje pozostawiając przyjemną świeżość. Jedyne, co nie przypadło mi do gustu to jego zapach – kwiatowy, duszący, paskudny wręcz (i pokarało mnie). Ale da się to przeżyć.
Tubka nie jest duża (75ml) i umiarkowanie wydajna, ale za to wygląda uroczo i jest wygodna w użyciu dzięki zamknięciu z klapką.
W sumie peeling jest bardzo fajny, ale chyba nie zniosłabym używania kolejnej tubki z wykręconym nosem i następnym razem poszukam czegoś o łagodniejszym zapachu!
Producent | Rossmann |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Peelingi: klasyczne |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |