Mój ukochany jak słyszy, że kupiłam nową szminkę lub błyszczyk to dostaje "białej gorączki"... Właśnie policzyłam i mam ich w sumie ponad 20, choć część już rozdałam koleżankom albo po prostu wyrzuciłam.
Błyszczyk Golden Rose kupiłam przypadkowo - byłam u mojego chłopaka i zapomniałam czegokolwiek, czym można by było posmarować usta, a nie lubię taka "goła" chodzić. Przystanęłam na stoisku z kosmetykami Golden Rose wybrałam właśnie ten błyszczyk.
Jak dla mnie jest on trochę za ciężki, na ustach wygląda raczej jak szminka niż jak błyszczyk. Trochę się klei i po jakimś czasie ściera się z ust, więc trzeba ponowić jego aplikację. I tu następny minus - aplikator jest dosyć twardy i niestety nie ułatwia nakładania, poza tym konsystencja tego błyszczyka jest dosyć gęsta.
Co więcej posiada jakiś dziwny, nieprzyjemny zapach i nie smakuje najlepiej.
Używam go raczej sporadycznie, ale na pewno nie kupię sobie drugiego takiego błyszczyka. I wam go również nie polecam.
I pomyśleć, że za 12zł takie świństwo kupiłam...
Producent | Golden Rose |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Błyszczyki |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |