Peeling w kremie musującym przeznaczony do głębokiego oczyszczania cer tłustych.
Bardzo dobry, ale tylko, jeśli po jego użyciu zastosujemy maseczkę oczyszczającą i zwężającą pory. Dlaczego? Już wyjaśniam: kosmetyk ten być może niezbyt dokładnie i głęboko czyści cerę, ale za to zmiękcza ją, rozgrzewa i otwiera pory. Tak przygotowana buzia jest idealnie nadaje się do zastosowania maseczki oczyszczającej, która wówczas zadziała znacznie skuteczniej.
Jak już wspomniałam, skóra po zastosowaniu jest miękka, rozgrzana, pory otwarte. Plusem jest wyraźna eliminacja martwych komórek, tak jak obiecuje producent.
Mając w domu ten peeling oraz maseczkę oczyszczającą, możemy samodzielnie przeprowadzić mini-zabieg oczyszczania skóry.
Zapach nie jest przyjemny, ale znośny. Pocieszeniem jest to, że krem zmywamy po 2-3 minutach masowania nim skóry, więc nie musimy go długo wąchać. Opakowanie przyjemne dla oka, w liliowo-białym kolorze. Pojemność niewielka, jednak peeling ten jest wydajny, więc 40 ml starczy na wiele aplikacji. Konsystencja gęsta, co utrudnia rozsmarowywanie kremu na skórze.
Uwaga! Producent zaleca, aby nakładać krem na wilgotną twarz. Tymczasem, jeśli tak postąpimy, krem w ogóle się nie pieni. Najlepiej nakładać go na suchą buzię zwilżonymi dłońmi i delikatnie masować.
Producent | Faberlic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Peelingi: enzymatyczne |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |