Posiadam bardzo kapryśną cerę. Raz jest przesuszona, innym razem się świeci jak lampki na mojej choince, a żeby nie było mi zbyt łatwo w jej pielęgnacji, to jest jeszcze wrażliwa i delikatna. Co jakiś czas staram się zmieniać kosmetyki i próbować czegoś innego, co nie zawsze wychodzi mi na dobre i kończy się podrażniona skórą. Jednak w przypadku tego kosmetyku jestem bardzo zadowolona z efektów. Bardzo lubię Ziaję i mam do niej pełne zaufanie, dlatego wybrałam właśnie ten produkt.

Peelingu używam dwa razy w tygodniu, aby dokładniej oczyścić moją skórę z martwego naskórka i zanieczyszczeń. Peeling zamknięty jest w 60 ml buteleczce, która stoi na zamknięciu - "do góry nogami”, co wydaje mi się być dobrym rozwiązaniem, bo gdy produkt będzie chylił się ku końcowi, łatwiej będzie można go wydobyć.

Z tyłu tego czerwonego opakowania producent napisał obiecująco, że produkt dokładnie złuszcza i usuwa martwe komórki naskórka, ułatwia przyswajanie substancji aktywnych i przedłuża ich działanie, intensywnie nawilża i skutecznie zapobiega przesuszaniu skóry. Generalnie jak dla mnie takie slogany możnaby przypiąć do każdego porządnego peelingu, bo właśnie takie funkcje powinien spełniać ten rodzaj kosmetyku. Na szczęście producent nie kłamie.

Po nałożeniu na twarz białego, lekko pachnącego kwiatami kremu i spłukaniu go po 10 minutach, moja buźka była gładziutka i bardzo miękka w dotyku. Produkt bardzo dobrze poradził sobie z wygładzeniem i "wypolerowaniem" mojej skóry. Co najważniejsze, nie podrażnił jej i bardzo dobrze nawilżył i rozjaśnił. Produkt trochę topornie schodzi z twarzy, trzeba popracować nad jego dokładnym zmyciem i z początku wydawało mi się, że mam po nim tłustą skórę, ale to uczucie szybko minęło a skóra była po prostu odprężona i nawilżona.

Z czystym sumieniem polecam ten peeling wszystkim paniom z delikatną i wrażliwą cerą. Myślę, że to bardzo dobra i łagodna alternatywa dla ostrych, skrobiących drobinek.

5.00

Ocena na postawie 1 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę