Niedawno skończył mi się złuszczający krem do stóp i postanowiłam zrobić odstępstwo od reguły i kupić coś nowego. W drogerii w Zakopanem trafiłam na krem, który miał doskonale przejąć funkcję poprzedniego odpowiednika i dodatkowo nawilżyć suche stopy. Gwarancją miały być rozdrobnione pestki moreli zawarte w kremie.
Krem zgodnie z opisem zastosowałam na suche i umyte stopy - wcierałam mocno i uparcie aż naskórek się złuszczy i ... nic - tylko się namęczyłam. Efekt żaden. Krem okazał się dość uciążliwy w użyciu, ponieważ nie można po nim myć stóp - inaczej zniknie cudowne nawilżenie; czyli po wcieraniu należy usunąć to, co zostanie mianowicie kawałki pestek ze stóp - po prostu je otrzepać, wydłubać z przestrzeni między palcami. Strasznie dużo z tym roboty a efekt odwrotnie proporcjonalny.
Stopy, co prawda były nawilżone, ale naskórek ani trochę nie złuszczył się i zanim pozbyłam się resztek pestek to trochę minęło.
Do tego cena! Mocno przesadzona. Zapłaciłam 15 zł za tubkę 75 ml skuszona francuską nazwą i zapewnieniami Pani sprzedawczyni. Ech - trzeba mi było kupić sprawdzony produkt... Stawiam 2+ za brak działania złuszczającego i wysoką cenę.
Producent | Efidium Pied |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Stopy |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |