Moja walka z łupieżem trwa już od bardzo dawna. Próbowałam wielu zwykłych szamponów przeciwłupieżowych, dostępnych w drogeriach oraz tych aptecznych. Niestety, skutek był bardzo mizerny. Postanowiłam, że dam już sobie spokój, bo nic mi nie pomoże. Ale moja mama nie poddała się i za mnie wyruszyła na poszukiwania "złotego środka". I odnalazła właśnie ten szampon!
Według producenta:
- zawarta w szamponie sól cynkowa pirytonu ma silne działanie przeciwłupieżowe;
- szampon doskonale myje i zmiękcza włosy;
- można go używać z innymi środkami do pielęgnacji włosów;
- jest hypoalergiczny, ponieważ nie zawiera barwników, środków zapachowych i środków konserwujących.
Muszę powiedzieć, że wszystko się zgadza. Już po pierwszym użyciu łupieżu jest zdecydowanie mniej i czuć ulgę. Mniej więcej po półtora tygodnia znika całkowicie. Przy tym włosy nie są zniszczone, wręcz przeciwnie - są nawilżone i wyglądają zdrowo. Szampon jest wydajny. Niewielka ilość wystarczy, aby dobrze się spienił. Poręczne opakowanie 150 ml wystarcza na długi czas. Jedyną wadą jest fakt, że gdy przestanie się go używać, po pewnym czasie łupież powraca i trzeba powtórzyć kurację.
Nie gwarantuję, że ten specyfik pozbędzie się łupieżu u każdej z Was. Mimo to bardzo go polecam, jest wart swojej ceny!
Producent | Schering Plough |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: przeciwłupieżowe |
Przybliżona cena | 29.00 PLN |