Ze względu na często nawracające objawy łupieżu, mój mąż dość często zmienia szampony – jego włosy po jakimś czasie uodparniają się na ich działanie. Szampon Schauma Intensive miał okazję poznać bardzo dokładnie, bo w promocji udało mi się kupić aż dwie butelki 400 ml – niestety nie był z tego powodu zbyt szczęśliwy.
Szampon mieści się w wygodnej butelce i ma przyjemny, lekko męski w butelce, a na włosach, podczas mycia typowo „szamponowy” zapach. Po wysuszeniu, ulatnia się. Szampon ma niebieskawo-kredowy, nieprzejrzysty kolor. Pieni się w miarę dobrze, ale przez gęstsze włosy trudno dotrzeć nim do skóry głowy. Po umyciu włosy są lekko matowe i sztywne, ale dobrze się rozczesują. Właściwie można się obyć nawet bez odżywki. Na plus zasługuje fakt, że dłużej zachowują świeżość, ale niestety – też odrobinę się elektryzują. Szampon można stosować nawet codziennie.
Mi nawet odpowiadał, ale mąż zadowolony był tylko na początku, bo łupież znikł, ale po zużyciu około połowy butelki (czyli mniej więcej po 6 tygodniach) – wrócił. Fakt, producent na froncie opakowania obiecuje „do 6 tygodni bez nawrotu łupieżu”, ale wyobrażaliśmy to sobie zupełnie inaczej!
To dobry kosmetyk, ale raczej profilaktyczny, niż trwale zwalczający łupież.
Skład: aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopropyl betain, sodium chloride, peg-7 glyceryl cocoate, zinc pyrihione, sodium benzoate, citric acid, parfum, panthenol, croscarmellose, limonene, sodium polynaphtalensulfonate, linalol, butylphenyl methylpropional
Producent | Schwarzkopf |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: przeciwłupieżowe |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |