Gdyby zapytać kobiety, czego bardziej pragną, pokoju na świecie czy nieskazitelnie bezwłosej skóry, to drugie mogłoby wygrać. Moda jest bezlitosna – włochate łydki (ani inne części ciała poza głową) nie są lansowane już od kilkudziesięciu lat – a nawet od kilku tysięcy, jeśli liczyć nawyki starożytnych Egipcjan. Idealna byłaby metoda, która pozbawiałaby kobiety tego kłopotu w sposób bezbolesny i wystarczający na długo. Niestety, jak dotąd takiej nie ma. Maszynka i krem do depilacji działają podobnie – na włosy do granicy naskórka, ale włosy po kremie nie odrastają grubsze ani ciemniejsze. Mimo to, krem firmy Dax Cosmetics, chociaż wyposażony w tak dobroczynne ekstrakty, jak alantoina, kolagen morski, olejek parafinowy, pantenol czy wyciąg z rumianku, nie jest preparatem, który można polecić. Testy wykazały, że chociaż pachnie przyjemnie, bo typowy aromat kremu do depilacji został zagłuszony intensywnym aromatem wanilii, to jednak podrażnia. Skóra po nim jest gładka – bo bez włosów, ale zaczerwieniona i swędząca. Odradzam.
Producent | Dax Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Golenie i depilacja |
Przybliżona cena | 11.00 PLN |