Zacznę od tego, że nie lubię siedzieć w wannie godzinami. Po prostu zamiast się odprężyć - męczę się. Zapytacie po co więc kupiłam płyn do kąpieli? Przez zapach. Ostatnio zauważyłam, że bardzo modny w kosmetyce stał się cynamon. W tym płynie został połączony z akacją. Jest to wręcz niesamowity zapach. Zanurzając się w wannie czujemy się naprawdę odprężone i rozluźnione. Prawdziwa przyjemność.
Teraz trochę faktów i niestety minusów. Kwadratowa butelka po dwóch bokach wytłoczony ma napis, dzięki czemu nie wyślizguje się z ręki. Zamknięcie ma klapkę, niestety bez jakiegokolwiek dozownika, przez co jest niewydajny. Płyn ma kolor żółto-perłowy. Po wlaniu większej ilości woda lekko się barwi na jasnożółty kolor. I dla mnie najważniejszy minus - strasznie wysusza skórę. Co prawda nigdzie nie obiecywano, że ma ją nawilżyć, ale wyraźnie napisane jest z tyłu butelki "kąpiel olejowa”, co nieodzownie kojarzy mi się z nawilżeniem. Być może dla osób ze skórą normalną będzie dobry, ale nie polecam posiadaczkom suchej skóry.
I teraz mam mieszane uczucia. Zapach dla mnie jest świetny, ale to wysuszanie jest nie do przyjęcia. Dobrze, że nie był drogi.
Producent | Union Cosmetic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |