Po bardzo dobrych doświadczeniach z kremem nawilżającym na dzień i preparatem do demakijażu postanowiłam uzupełnić moją serię produktów Źródło Urody o krem na noc. Producent zapewnia, że jest to specyfik idealny dla cery suchej odwodnionej, po 25 roku życia, który odpowiednio nawilży, odżywi i wzmocni skórę. Uczynić ma to za pomocą specjalnie dobranych składników aktywnych, takich jak Hydractive (opracowany na bazie alg słodkowodnych), nawilżający NMF, witamina E, masło Shea i silikony.
Krem ma bardzo przyjemny lekki i świeży zapach. Konsystencja jest na pierwszy rzut oka lekka i preparat dobrze się rozprowadza, jednak chwilę po aplikacji przychodzi rozczarowanie – specyfik niby się wchłania, nawet zaryzykowałabym twierdzenie, że lekko matuje, ale przy okazji tworzy na skórze lepiącą i ściągającą warstewkę, co znacznie obniża komfort używania produktu.
W kwestii efektów stosowania na pewno nie można odmówić skuteczności nawilżenia, ale niestety na tym się kończy – żadnego odżywienia, ani tym bardziej „wzmocnienia” skóry nie zauważyłam (zresztą – co to właściwie jest „wzmocnienie” i jak to sprawdzić?). Brak jakichkolwiek „efektów specjalnych”.
Trudno mi ocenić ten produkt. Z jednej strony wydaje mi się, że jest to krem zdecydowanie za mało „treściwy” dla grupy osób, dla której jest przeznaczony. Nie wykluczam jednak, że przy cerze normalnej czy mieszanej sprawdzi się bardzo dobrze. Sam producent kładzie nacisk głównie na nawilżenie, więc może nie powinnam była oczekiwać niczego nadto... Ostatecznie krem ten został moim „popołudniowym kremem do domu”. Jednak nie o to chodziło... i mi, i Kolastynie.
Producent | Kolastyna |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na noc: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |